W inaugurującym rozgrywki spotkaniu miejscowym przyszło się zmierzyć z rywalem, którego dwa tygodnie wcześniej bez problemu ograli w Pucharze Polski.
1. kolejka - 11 października
Pol. KS GWARDIA Szczytno - MOSiR Giżycko 3:0 (16, 18, 23)
WSPol.: Polechoński, Zawalniak, Szyćko, Dynkowski, Mierzejewski, Kasprowicz, Dymerski (libero) oraz Hain
Tym razem było podobnie. Po dwóch łatwo wygranych setach i prowadzeniu 8:6 w trzeciej partii trener Borkowski wpuścił w miejsce Zawalniaka Haina. Zmiana nie wyszła jednak drużynie na dobre. Nierozgrzany zawodnik, dla którego był to debiut w drugiej lidze, swój pierwszy atak posłał w siatkę i trener zrobił zmianę powrotną. W tym momencie goście prowadzili 13:9. Gdy ich przewaga się utrzymywała i było już 22:18, gospodarze ponaglani przez śpieszącego się na ważną uroczystość trenera wzięli się w końcu do roboty, pozwalając swym rywalom na zdobycie w tym secie jeszcze tylko jednego punktu.
W pozostałych meczach:
MKS MDK Warszawa - NET Ostrołęka 0:3 (-21,-26,-18)
AZS UWM II Olsztyn - MODERATOR Hajnówka 3:1 (-21, 23, 16 , 19)
ALPAT Gdynia - SKS Starogard Gdański 2:3 (23,-22,-17, 22,-12)
PUCHAR POLSKI NIEBYWAŁE EMOCJE
Pol.KS GWARDIA Szczytno - AVIA Świdnik 3:2 (-18,-23, 19, 21, 9)
WSPol.: Polechoński, Zawalniak, Szyćko, Dynkowski, Mierzejewski, Kasprowicz, Dymerski (libero)
Niebywałe emocje towarzyszyły kolejnemu spotkaniu w ramach Pucharu Polski. A wszystko za sprawą diametralnej zmiany ról. Dwa pierwsze sety toczyły się pod wyraźne dyktando pierwszoligowca. Rozeźlony trener Borkowski przymierzał się już do zamiany ospałego Zawalniaka na Haina. Od początku trzeciej partii miejscowi nieoczekiwanie przejęli inicjatywę. Znakomite momenty gry, choć zdarzały się im też i wpadki, prezentowali Dynkowski, Kasprowicz i Szyćko. Trzy ostatnie punkty w tym meczu gospodarze zdobyli dzięki udanym blokom.
W 1/16 Pucharu Polski GWARDIA zmierzy się dwukrotnie z POLSKĄ ENERGIĄ Sosnowiec, zajmującą aktualnie czwarte miejsce w ekstraklasie. Mecze zaplanowano na 22 (Sosnowiec) i 29 października (Szczytno). Niewykluczone jednak, że oba mecze zostaną rozegrane dzień po dniu w Sosnowcu. Powód - jak poinformował nas kierownik drużyny Henryk Sienkiewicz - remont hali.
(o)
2003.10.15