W czwartek 23 stycznia przed godziną 13.00 strażacy otrzymali wezwanie do nagłego zatrzymania krążenia u 74-letniej kobiety w Jedwabnie.
Na miejscu zastali syna, który wykonywał resuscytację krążeniowo – oddechową. Czynność tę podjęli także strażacy, używając defibrylatora. Następnie przekazali kobietę przybyłym na miejsce ratownikom medycznym. Niestety, pomimo wysiłków medyków i strażaków 74-latka zmarła.