Niewiele osób zwraca uwagę na śnieg zalegający na dachu. Tymczasem może on być śmiertelnym zagrożeniem...
Tak obfitych opadów śniegu jak w ostatnich dniach dawno nie było. Zalega on nie tylko na jezdniach i chodnikach, ale też na dachach budynków. Niestety, często stanowi groźne obciążenie dla konstrukcji nośnej dachu. - Jeden metr sześcienny puchu śniegowego waży do 200 kg, śniegu mokrego 700-800 kg, a lodu ok. 900 kg - wylicza kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Dodaje, że zalegający śnieg może być przyczyną tragedii, zwłaszcza gdy nie usuwa się go z dachów płaskich i dużych. Prawo nakłada na administratorów i właścicieli budynków określone obowiązki. - Jeśli podmiot, który włada obiektem nie dopilnuje usunięcia śniegu z dachu, może spodziewać się mandatu lub nawet zamknięcia obiektu – ostrzega kpt. Wróblewski.
Przypomnijmy, że zimą 2006 r. zaniedbanie w odśnieżaniu hali na Śląsku w istotny sposób przyczyniło się do zawalenia dachu pod ciężarem śniegu w trakcie trwającej tam wystawy. W wyniku katastrofy zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
(ł), (kee)