Rośnie zainteresowanie budową domów w Wielbarku. Samorząd wyznaczył nowe tereny, które będą przeznaczone na ten cel.
Radni gminy Wielbark podjęli decyzję o przystąpieniu do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu położonego w Wielbarku pomiędzy ulicami Chodkiewicza i 1 Maja.
- Jest spore zainteresowanie działkami pod budownictwo mieszkaniowe na terenie Wielbarka – mówi wójt Grzegorz Zapadka.
W ostatnim czasie odnotowuje się na tym polu prawdziwy boom. Zainteresowanie dotyczy nie tylko budowy nowych domów, ale także remontowania starych i to takich, jak zauważa wójt, które od zakończenia drugiej wojny światowej nie widziały kielni.
Na terenie o powierzchni 2,5 ha objętym zmianą planu, należącym obecnie do jednej właścicielki, będzie można wydzielić kilkanaście działek.
W przyszłości, jak zakładają plany samorządu, wszystkie znajdujące się w pobliżu grunty również zostaną przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne. Nie powinno być problemów z podłączeniem niezbędnych mediów ze względu na bliskie sąsiedztwo centrum Wielbarka. Atutem jest też dobra lokalizacja. Przyszli mieszkańcy nie powinni narzekać na nadmierny hałas. Przebiegającą obok droga na Nidzicę nie należy bowiem do zbyt ruchliwych.
Duże zainteresowanie budową i remontem domów wójt Zapadka tłumaczy poprawą sytuacji materialnej mieszkańców. Na to niemały wpływ ma uruchomienie w Wielbarku fabryki Swedwood, dającej kilkaset miejsc pracy. Dziś czynsz za mieszkanie u prywatnych właścicieli zbliżony jest do stawek obowiązujących w Szczytnie.
Poprawa koniunktury sprawia, że coraz częściej w lokalnym społeczeństwie powraca myśl o przywróceniu Wielbarkowi praw miejskich.
- To jest nieuchronne – deklaruje wójt. - W najbliższych latach podejmiemy taką inicjatywę, czekam tylko na stosowną chwilę, gdy nie będziemy tak bardzo pochłonięci realizacją zadań inwestycyjnych.
(o)/fot. A. Olszewski