Na pustym od wielu lat placu po byłym szczycieńskim tartaku na ul. Wileńskiej wkrótce staną dwa nowe obiekty handlowe. Tydzień temu rozpoczęły się tutaj roboty związane z budową pierwszych w Szczytnie marketów Intermarche i Bricomarche.

Nowe markety

Na pustym dotąd potartacznym placu widać koparki i spycharki oraz wielkie ciężarówki obładowane piaskiem i żwirem.

- Teraz prowadzone są tu prace ziemne przygotowujące teren pod budowę dwóch marketów - informuje nas inż. Krzysztof Panasiuk, reprezentujący wykonawcę, czyli biskupieckie przedsiębiorstwo AKS „Budownictwo”. Pierwszy to Intermarche o planowanej powierzchni ok. 1300 m2, prowadzący, jak to określają fachowcy z branży, tzw. spożywkę z dodatkiem artykułów przemysłowych. Drugi, Bricomarche, nieco większy, bo o kubaturze 1600 m2, będzie oferował wszystko do budowania, majsterkowania oraz do ogrodu. Oba wejdą w skład Europejskiej Grupy Muszkieterów, liczącej w Polsce ponad 150 sklepów. Dojazdy do marketów zostaną urządzone od strony ul. Wileńskiej oraz Moniuszki. Bryły sklepów będą typowe i nieróżniące się wyglądem od tego, co już w Polsce stoi, jeśli chodzi o budynki Inter- i Bricomarche - proste, parterowe pawilony o białych ścianach. Zakończenie budowy planowane jest w listopadzie bieżącego roku.

PO GRUDACH

Sieć Inter- i Bricomarche próbowała ulokować się na miejscowym rynku już na przełomie lat 1999/2000. Natrafiła jednak na liczne przeszkody. Inwestycji sprzeciwiło się m.in. Stowarzyszenie Kupców Szczycieńskich, usiłując nie dopuścić do wybudowania marketów. Przewlekła procedura towarzysząca protestom spowodowała, że minął termin ważności decyzji zezwalającej na budowę i sieć musiała się wycofać z inwestycji. Potem nie zgadzało się miasto, ale sejmik wojewódzki orzekł, że jego decyzja była bezprawna i po licznych perturbacjach Intermarche zdobyło wszelkie niezbędne papiery. Wreszcie roboty budowlane mogły ruszyć.

M.J. Plitt/Fot. internet, M.J.Plitt