W czwartek 3 kwietnia w Szczycieńskim Klubie Karate Kyokushin doszło do oficjalnego przekazania władzy.
Dotychczasowy prezes Andrzej Kijewski kierował klubem przez ostatnich 10 lat. Za jego "rządów" zawodnicy SKKK zdobyli na imprezach mistrzowskich 47 medali, w tym 13 złotych.
Dziękując za współpracę, wiceprezes Piotr Zembrzuski wyrażał nadzieję, że odchodzący prezes nie pozostanie obojętny na potrzeby klubu i będzie przychylnie, już jako starosta, do nich podchodził.
- SKKK jest wzorem prawidłowo funkcjonującego klubu sportowego i znaczących osiągnięć. Ma wysoki poziom i autorytet, co głównie wiąże się z osobą wiceprezesa Piotra Zembrzuskiego - rewanżował się starosta Kijewski. W dowód wdzięczności otrzymał od trenerów i zawodników bukiet kwiatów i zegarek.
Jego następcą będzie szczycieński biznesmen Bogdan Kalinowski.
- Po takich 10. latach sukcesów trudno będzie to powtórzyć, ale mimo to będziemy chcieli osiągać jeszcze lepsze wyniki - deklarował nowy prezes zapowiadając, że jednym z pierwszych jego wyzwań będą starania o nową siedzibę dla klubu.
Tego samego dnia w szczycieńskim ratuszu starosta Andrzej Kijewski goscił Piotra Moczydłowskiego, który kilkanaście dni wcześniej zdobył po raz drugi z rzędu tytuł Mistrza Polski w kumite. Sportowiec otrzymał dyplom i list gratulacyjny. Jak poinformował nowy prezes SKKK Bogdan Kalinowski, nagroda rzeczowa dotrze później. Trwają w tej sprawie uzgodnienia między samorządem, klubem i sponsorem.
(o)
2003.04.09