W najbliższy weekend ruszają rozgrywki IV ligi i klasy okręgowej. Drużyny z naszego powiatu rozegrały spotkania, które powinno się określić mianem próby generalnej. Jak ona wypadła?

Nowy sezon za pasem

Po raz kolejny nie udało się wygrać sparingowego meczu MKS-owi Szczytno. Tym razem nasz jedyny IV-ligowiec uległ rywalowi zza miedzy - WZP Lemany 3:4. Spotkanie trwało 3x30 min. MKS uzyskał wprawdzie prowadzenie, ale ostatnie słowo należało do gości, a konkretnie Tomasza Sawickiego, który był autorem czwartej bramki. Wcześniej do siatki gospodarzy trafiali: Dariusz Zawitowski, Michał Ryłka i Krzysztof Gołota. Gole dla szczytnian padły po uderzeniach: Roberta Ambroziaka i Pawła Pietrzaka (2). W składzie MKS-u zabrakło Gregorczyka i M. Magnuszewskiego. Na placu gry pojawił się za to wracający do zespołu Droliński. Między słupkami chce znowu stać Napiórkowski. Nieźle zaprezentował się kolejny z dotychczasowych zawodników olsztyńskiej Warmii - Bogdanowicz. - Nie graliśmy o wynik - podaje jedną z przyczyn porażki kierownik Mariusz Krupiński.

- Zależało nam na ustawieniu formacji. Ten sam cel przyświecał trenerowi WPZ Tadeuszowi Sosnowskiemu. Warto dodać, że mecz rozegrany na bocznym boisku przy ul. Ostrołęckiej był dla jego podopiecznych pierwszym sparingiem.

W najbliższą niedzielę MKS rozpoczyna sezon spotkaniem w Olecku przeciwko tamtejszym Czarnym. Gracze ze wschodniego krańca Mazur, choć są beniaminkiem, uchodzą za jednego z faworytów zbliżających się wielkimi krokami rozgrywek. Czarni pokonali w meczach kontrolnych Granicę Kętrzyn 4:1, zremisowali z Wigrami Suwałki 1:1 i wygrali z Vęgorią Węgorzewo 4:2. Wcześniej przegrali z Mamrami Giżycko 2:3, Płomieniem Ełk 2:5 i Spartą Augustów także 2:5. Również w najbliższy weekend rozpoczynają sezon piłkarze obu grup klasy okręgowej. W pierwszej kolejce Błękitni Pasym będą podejmować Tęczę Biskupiec. W minioną niedzielę podopieczni Tadeusza Justki ulegli na własnym boisku Warmiakowi Łukta - zespołowi, który wiosną walczył o awans do IV ligi. Mecz zakończył się wynikiem 0:2 (0:0). - W drugiej połowie nastąpił szereg zmian i gra troszkę siadła - tłumaczy wiceprezes Błękitnych Dariusz Lipka.

Kilka dni wcześniej pasymianie pokonali w Janowcu Kościelnym miejscowego Orła 3:0 (1:0). Bramki zdobyli: Konrad Pławski -2 i Rafał Głodzik, już formalnie piłkarz Błękitnych.

(gp)