Silne mrozy, które panują od kilku dni, spowodowały szereg awarii sieci wodociągowej w naszym mieście. Jedna z poważniejszych nastąpiła w sobotę 4 lutego, kiedy to pękła rura prowadząca wodę pod placem Juranda. Wskutek tego uszkodzenia bieżącej wody została pozbawiona m. in. pobliska kawiarnia i Gimnazjum nr 1 przy ul. Kasprowicza.
Usuwanie awarii trwało aż trzy dni, bo ogromne trudności sprawiało rozbicie przemarzniętego do głębokości 1,2 m gruntu. Dopiero użycie specjalistycznego sprzętu w postaci koparki wyposażonej w młot udarowy pozwoliło na dotarcie do pękniętej rury.
- Szkolne sanitariaty pozbawione wody nie mogły funkcjonować, więc zmuszeni zostaliśmy do odwołania zajęć lekcyjnych - mówi naczelnik wydziału oświaty UM Robert Dobroński.
Już we wtorek, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, że i tego dnia gimnazjum nie będzie czynne, placówka miała funkcjonować normalnie.
Marek J.Plittt