Do groźnego pożaru doszło w środę 14 grudnia późnym popołudniem na ul. Parkowej w Świętajnie.
Zgłoszenie o zdarzeniu strażacy otrzymali o godzinie 18.20. Wynikało z niego, że pali się garaż na jednej z posesji.
- Kiedy na miejsce dotarły pierwsze zastępy straży, obiekt był już w całości objęty pożarem. Ogień wydobywał się na zewnątrz przez otwory i dach – relacjonuje st. kpt. Paweł Kozłowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Właściciel obiektu poinformował ratowników, że wewnątrz nie ma ludzi, ale w płonącym garażu znajduje się ciągnik z przyczepą oraz elektronarzędzia i meble. Po ugaszeniu pożaru strażacy na wszelki wypadek przeszukali pogorzelisko, aby upewnić się, czy rzeczywiście nikt nie ucierpiał. Na szczęście nikogo nie odnaleźli. Straty spowodowane przez żywioł są znaczące. Wstępnie oszacowano je na ok. 95 tys. złotych. Spaleniu uległ ciągnik z przyczepą, elektronarzędzia oraz części samochodowe. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny. Uczestniczyło w niej siedem zastępów straży pożarnej, liczących łącznie 34 ratowników. W działania, oprócz Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Szczytnie zaangażowane były OSP Świętajno, Spychowo i Długi Borek.