Leśnymi i polnymi duktami ścigali się w niedzielę uczestnicy VI Półmaratonu Spychowskiego Tropem Niedźwiedzia. Do rywalizacji, która toczyła się także na krótszych dystansach, przystąpiło kilkuset zawodników, w tym także rodziny.
Szósty Półmaraton Spychowski Tropem Niedźwiedzia za nami. Do rywalizacji toczącej się duktami leśnymi i polnymi w Nadleśnictwie Spychowo w biegu głównym rozgrywanym na dystansie 21 km przystąpiło 63 zawodników, z czego do mety przybiegło 60. Zwyciężył 27-letni Vitalii Kuznetsov z Charkowa (Ukraina) z czasem 1:20:49 przed Mariusz Dembowskim, 40 l., z Lidzbarka – 1:23:31 i Rafałem Smolińskim, 23 l., z Przasnysza – 1:25:40. Spośród zawodników z naszego powiatu najlepiej spisali reprezentanci Klubu Biegacza Jurund Szczytno: Cezary Zbrzeźny (Szczytno), zajmując dziewiąte miejsce i Piotr Szczepanek, który był 12.
Ścigano się też na krótszych dystansach. „Dycha Juranda” (10 km) z udziałem 93 zawodników przyniosła zwycięstwo Maciejowi Wojciechowskiemu z Akademii Policji w Szczytnie, który ukończył bieg z czasem 41:22. W pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze Jakub Koziatek (KB Jurund Szczytno) – 45:36. Zajął 6. miejsce, ale w swojej kategorii wiekowej – trzydziestolatków, był najlepszy.
Z kolei „Piątka Jagienki” (5,2 km) z udziałem 30 zawodników przyniosła zwycięstwo Piotrowi Trykowi z Olsztyna – 22:57, przed mieszkańcami Lipowca – Jakubem (syn) i Marcinem (ojciec) Koziatkami. Minimalnie lepszy o 5 sekund okazał się syn. Warto zaznaczyć, że pan Marcin jest także bratem Jakuba, który biegł na 10 km.
Na dystansach od 200 do 800 metrów rywalizowały dzieci - od 8 lat i młodzież – do lat 18, w tym pięcioosobowa reprezentacja klubu LKS Masuria Jęcznik. W biegu na 200 metrów zwyciężyła Marysia Jesień, na 500 metrów triumfowała Ida Cekała przed Lidią Górską, a najlepszym na 650 metrów okazał się Jakub Berg.
(o)