„Kręciołowe” grono, to jedna, wielka rodzina - stąd potrzeba spotkań w charakterystycznych, łączących wszystkich momentach. Najczęściej spotykamy się w sezonie rowerowym, by na jednośladach przeżywać wspaniałe przygody, odkrywać ciekawe miejsca, podziwiać piękno przyrody, odpoczywać na łonie natury. Nie stronimy od wspierania różnorodnych, organizowanych przez inne stowarzyszenie i instytucje uroczystości nic więc dziwnego, że nadano nam przydomek: „weszędobylskie Kręcioły”. Razem na rowerach, razem na uroczystościach, razem też na opłatkowaniu i kolęd śpiewaniu.
W dniu 11.12.2015 r. o godz. 18-tej blisko 30 osób zjawiło się w gościnnych progach Miejskiego Ośrodka Sportu w Szczytnie przy ulicy Spacerowej, by w kominkowej sali przy choince i słodkościami zastawionym stole przełamać się opłatkiem, pośpiewać kolędy. Piękną uroczystość oprawą słowną rozpoczął i ozdobił nestor grupy, mówca nad mówcami - Boguś Palmowski. W ciszy i skupieniu wysłuchano mądrych, trafiających wprost do serca słów, a potem uściskom, pocałunkom niczym wystrzałom z dubeltówki oraz życzeniom nie było końca. Każdy z opłatkiem w ręce wędrował życząc i przyjmując życzenia, w których zdrowie, kondycja oraz przeżywanie kolejnych, wspaniałych przygód dominowały. Wysłuchało też odczytanych przez kolegę B. Palmowskiego życzeń świątecznych, które Pan Krzysztof Mańkowski - szef obiektu naszego opłatkowego spotkania - przesłał w okolicznościowej laurce. Wreszcie zgasło światło i przy blasku świec, przy zapachu igliwia i sianka orza tych wszystkich, zgromadzonych na stole słodkości zabrzmiała jedna z najpiękniejszych kolę - „Cicha noc”, a potem kolejna jeszcze piękniejsza: „Wśród nocnej ciszy”...
W „Kręciołowym" spotkaniu wzięli też udział wyjątkowi goście: ksiądz Paweł z parafii św. Stanisława Kostki, by przypomnieć nam o duchowym wymiarze nadchodzących swiąt Bożego Narodzenia oraz dwaj rowerzyści: Rafał Wilczek oraz Rafał Kot, których wyczyn objechania na rowerach Europy mogliśmy podziwiać podczas spotkania w Miejskiej Bibliotece Publicznej na niezwykłej prezentacji slajdów „Rowerem za horyzont”. Młodzi rowerzyści tak pięknie wówczas opowiadali o swojej pasji, że ich obecność w naszym gronie była wręcz wskazana. Dziękujemy Pani Burmistrz Danucie Górskiej oraz szefowi MOS-u Panu Krzysztofowi Mańkowskiemu za udostępnienie sali. A to, co się działo na naszym spotkaniu prezentujemy na zdjęciach wykonanych przez naszego kolegę Klemensa Dzierżanowskiego.https://goo.gl/photos/g5GEHK6J9vzDxYY9A
Grażyna Saj-Klocek