Nie dali się ani kryzysowi, ani niesprzyjającej, zimowej aurze. Mieszkańcy powiatu po raz kolejny pokazali, że mają gorące i hojne serca. Podczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano ogółem blisko 50 tys. złotych. galeria >>
Nie dali się ani kryzysowi, ani niesprzyjającej, zimowej aurze. Mieszkańcy powiatu po raz kolejny pokazali, że mają gorące i hojne serca. Podczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano ogółem blisko 50 tys. złotych.
ZIMNO, ALE MIŁO
Osiemnasta edycja zainicjowanej przez Jerzego Owsiaka akcji charytatywnej miała miejsce w niedzielę 10 stycznia. W tym roku wolontariusze, którzy od rana kwestowali na ulicach miast i wsi powiatu, musieli się zmagać z wyjątkowo niesprzyjająca aurą. Zimny wiatr, kilkustopniowy mróz i śnieżne zaspy powodowały, że mieszkańcy niechętnie opuszczali swoje domy. Młodzi członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Szczytnie, których „Kurek” spotkał w niedzielne południe przed marketem Intermarche narzekali, że do ich puszek spływa mniej datków niż to miało miejsce w latach ubiegłych.
- Mimo to jest bardzo sympatycznie. Ludzie są serdeczni, uśmiechają się do nas – mówili nam Joanna Koślicka, Jakub Koziatek, Arkadiusz Żarnoch i Łukasz Bourdon. Nad bezpieczeństwem kwestującej w Szczytnie młodzieży czuwali tym razem żołnierze z Jednostki Wojskowej w Lipowcu. Zmarznięci wolontariusze mogli się ogrzać w siedzibie szczycieńskiego sztabu mieszczącego się w MDK-u, gdzie serwowano im ciepłe napoje.
MUZYCZNIE I SPORTOWO
Finał WOŚP w stolicy powiatu miał też swoje muzyczno-sportowe akcenty. Już w sobotni wieczór na scenie domu kultury zagrały lokalne zespoły rockowe. Z kolei w niedzielę w hali Wagnera rozegrano turniej piłki nożnej, w którym zmagało się osiem drużyn. Z wpisowego na konto Wielkiej Orkiestry powędrowało 1600 złotych. Akcję Jurka Owsiaka wsparli także studenci oraz wykładowcy Wyższej Szkoły Policji. Podczas zbiórki przeprowadzonej 8 stycznia zebrali ponad 2,5 tys. złotych. W niedzielne popołudnie w MDK-u odbył się koncert, w trakcie którego licytowano podarowane na aukcję przedmioty, w tym monetę srebrnego Juranda od burmistrz Danuty Górskiej, długopis starosty Jarosława Matłacha, czy pluszowe serduszka ofiarowane przez Jolantę Audycką. Na scenie wystąpiły zespoły seniorów oraz uczniowie szczycieńskich szkół. Na zakończenie członkowie Studia Piosenki „Pod Sceną” zaprezentowali program słowno-muzyczny „Droga”.
PASYMSKIE GRANIE
Z rozmachem zagrała Orkiestra w Pasymiu. W miasteczku nad Kalwą finał rozpoczął się w sobotę. Był kiermasz ciast, a w ramach rywalizacji sportowej rozegrano mecze piłki nożnej i siatkowej z udziałem drużyn Błękitnych Pasym, AZS UWM Olsztyn oraz WSPol Szczytno. Niedzielne orkiestrowe granie odbywało się w sali sportowej pasymskiego gimnazjum. Organizatorzy – OSP Pasym wraz z Miejskim Ośrodkiem Kultury postarali się o to, by mieszkańcy, którzy licznie przybyli na imprezę, nie nudzili się ani przez moment. W trakcie programu artystycznego prezentowali się przedszkolacy oraz uczniowie szkół z terenu całej gminy. W przerwach można było zjeść pyszne ciasta lub kupić rozmaite przedmioty na kiermaszu różności. Swoje wyroby ceramiczne wystawili na sprzedaż podopieczni Domu dla Dzieci, zorganizowano też loterię fantową. Podczas pasymskiego finału licytowano również wiele atrakcyjnych przedmiotów podarowanych przez sponsorów. Wśród nich znalazła się koszulka siatkarza Grzegorza Szymańskiego, piłki z autografami drużyny AZS UWM Olsztyn i Błękitnych Pasym, bombka ozdobiona przez Marka Kondrata, obrazy, drewniany konik-zabawka na plac zabaw oraz rzeźba anioła autorstwa Michała Grzymysławskiego. Panie mogły wylicytować karnety do salonu fryzjerskiego. Do wylicytowania była też roczna prenumerata „Kurka Mazurskiego”, której szczęśliwym nabywcą został Zbigniew Abramczyk z Siedlisk. W tym roku, dzięki mobilizacji organizatorów i mieszkańców, podczas pasymskiego finału zebrano ponad 12 tys. złotych.
SKROMNIEJ W WIELBARKU
Nieco skromniej wypadł tegoroczny finał WOŚP w Wielbarku. Z powodu remontu sali GOK zrezygnowano tu z imprez towarzyszących, ograniczając się jedynie do zbiórki ulicznej oraz kwesty w szkołach na terenie gminy. Mimo to wielbarczanie do orkiestrowej kasy dorzucili w tym roku 5800 złotych. - To bardzo dobry wynik. Gdyby jeszcze udało się zorganizować imprezy towarzyszące, na pewno padłby kolejny rekord naszej gminy – podsumowuje szefowa wielbarskiego sztabu Anna Musiał.
SOŁECTWA Z OWSIAKIEM
Oryginalnie bawiono się i kwestowano za to w gminie Jedwabno. Tu inicjatorami akcji były sołectwa. W każdym z nich przeprowadzono zbiórki, a w kilku odbyły się dodatkowe imprezy, w tym ogniska. Po raz pierwszy do akcji włączyły się Narty, gdzie nowo powstałe stowarzyszenie przygotowało specjalny program artystyczny. Sporo zabawy było także w Nowym Dworze, a zakończenie orkiestrowego grania nastąpiło w Witowie, gdzie do wiejskiej sali ściągnęła niemal cała wieś. Sołtys Roman Wiśniewski zorganizował m. in. kulig z pochodniami, a grupa mieszkańców zaprezentowała program cygański. Sołectwa objeżdżała wozem OSP Szuć była dyrektor GOK-u Jolanta Pietruczuk wraz z czterema młodymi wolontariuszami, kwestując na rzecz WOŚP. W gminie Jedwabno zebrano tym razem 4 tys. 600 złotych.
- Wielkie podziękowania należą się sołectwom. Po raz kolejny pokazały, że potrafią się zintegrować na przekór wszystkim przeciwnościom – mówi Jolanta Pietruczuk. Przy okazji wizyty w Lipnikach okazało się, że jedno z tamtejszych dzieci korzystało ze sprzętu zakupionego przez Wielką Orkiestrę.
KOLEJNY REKORD
W tym roku w powiecie padł kolejny rekord zbiórki. W sumie uzbierano blisko 48 tys. złotych, rok temu było to nieco ponad 40 tysięcy. W samym Szczytnie do puszek Orkiestry spłynęło 20 tys. 500 złotych. Cały szczycieński sztab, w skład którego wchodziły Pasym, sołectwa Jedwabna, Dźwierzuty, Świętajno, Lipowiec, Olszyny i Wawrochy, uzyskał kwotę ponad 42 tys. złotych. Wynik cieszy szefa szczycieńskiej Orkiestry Andrzeja Maternę. - Bardzo dziękuję mieszkańcom za to, że mimo nieciekawej pogody zachcieli wesprzeć całą akcję – mówi.
(ew)/fot. M.J.Plitt