We wrześniu tego roku w Szczytnie odbędą się eliminacje mistrzostw Polski w narciarstwie wodnym w slalomie. Informację o tym podał wiceprezes Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego Henryk Pawelec podczas inauguracji sezonu żeglarskiego w Miejskim Ośrodku Sportu.

Otwarcie sezonu

Jak co roku w czerwcu Miejski Ośrodek Sportu z pompą rozpoczął kolejny sezon żeglarski. Oprócz władz miejskich, powiatowych i gminnych, stawili się wysocy przedstawiciele Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego oraz Warmińsko-Mazurskiego Związku Żeglarskiego, Urzędu Marszałkowskiego i Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie.

Największym hitem tegorocznego sezonu mają być eliminacje mistrzostw Polski w narciarstwie wodnym w slalomie. Jak zapowiedział wiceprezes PZMiNW Henryk Pawelec, impreza odbędzie się 10-11 września na Jeziorze Dużym Domowym w Szczytnie. Będzie to jedna z trzech eliminacji w rywalizacji o tytuł mistrza kraju.

- Do Szczytna przyjedzie ok. 30 zawodników, w tym mistrzowie Polski i wicemistrzowie Europy – mówi dyrektor MOS Krzysztof Mańkowski.

Na miejskim dużym akwenie nie zabraknie też atrakcji podczas Dni i Nocy Szczytna. Podobnie jak w roku ubiegłym, odbędą się na nim wyścigi skuterów wodnych. Wówczas startowało 10 zawodników, teraz zaintersowanie jest zdecydowanie większe. Do tej pory wpłynęło już 20 zgłoszeń.

Przez cały sezon z usług oferowanych przez MOS, jak zapowiada dyrektor, mogą korzystać turyści i miejscowi. Do dyspozycji będą mieli dwie żaglówki „omegi”, jeden katamaran, łódź kabinową, pięć rowerów wodnych, dziewięć kajaków i cieszący się największym zainteresowaniem statek wycieczkowy na 14 miejsc.

- Na dziś to w zupełności wystarczy, jeśli chętnych będzie więcej zakupimy dodatkowy sprzęt – deklaruje dyrektor.

UWAGI OPOZYCJI

Obecni na inauguracji sezonu żeglarskiego radni z opozycji mieli do funkcjonowania MOS-u w sezonie letnim sporo uwag.

Henryk Żuchowski dziwił się słabemu zainteresowaniu wypożyczaniem sprzętu wodnego.

- W całym ubiegłym roku wypożyczono łodzie tylko na 6 godzin, a to oznacza, że jedna łodź w ciągu całego sezonu pływała zaledwie przez 2 godziny – mówi radny. Przyczyn tej sytuacji doszukuje się z w kiepskiej reklamie i promocji. - Nigdzie na mieście nie widać informacji o wypożyczalni sprzętu, nie ma też w widocznym miejscu cennika – wytyka lider opozycji. Według posiadanych przez niego informacji, MOS stosuje różne stawki dla różnych klientów, co jest niedopuszczalne.

- Rada Miejska powinna ustalać ceny, a nie jednostkowo dyrektor. To nie jest jego prywatny folwark.

Z kolei radna Ewa Czerw miała zastrzeżenia do programu inaugurującego sezon.

- Zamiast zawodów czy pokazów na wodzie, zaprezentowano nam popisy taneczne dzieci – dziwi się radna. Intryguje ją też skład zaproszonych gości.

- Kiedyś na takie spotkania byli zapraszani przedstawicieli różnych organizacji i stowarzyszeń, z którymi można było wymienić poglądy – wspomina radna. Teraz, jak zauważa, dominowali przedstawiciele jednej opcji. Mówiąc to miała na myśli członków i sympatyków „Razem dla Mieszkańców” ugrupowania, któremu przewodzi dyrektor MOS i które zapowiada udział w tegorocznych wyborach samorządowych.

TAKA ROLA OPOZYCJI

Dyrektor Mańkowski odpiera zarzuty radnych.

Zapewnia, że zaproszenia na otwarcie sezonu szły z przyjętego już dawno klucza.

- My, czyli stowarzyszenie Razem dla Mieszkańców, swoją imprezę będziemy mieli dopiero 26 czerwca – mówi Mańkowski. Tłumaczy też, że ceny za wypożyczanie sprzętu są jednakowe dla wszystkich i dla nikogo nie stosuje taryfy ulgowej.

- Opozycja krytykuje, bo to jej rola, ale u nas wszystko jest jak książka pisze – zapewnia dyrektor. Podpowiada przy okazji Żuchowskiemu, że jeśli ma podejrzenia i dowody powinien zgłosić je do prokuratury.

JEZIORO OTWARTE

Mańkowski informuje, że MOS przeprowadzi wkrótce ofensywę promocyjną. Oprócz informacji na stronach internetowych urzędu oraz Lokalnej Organizacji Turystycznej pojawią się także banery reklamowe z ofertą wypożyczalni sprzętu.

Warto będzie zadbać o dobrą reklamę. Powiatowy Inspektor Sanitarny Grażyna Sosnowska na podstawie przeprowadzonych badań zapowiada, że prawdopodobnie z nastaniem wakacji jezioro zostanie warunkowo dopuszczone do użytku.

(o)/fot. M.J.Plitt