W środę 6 lipca strażacy dwukrotnie byli wzywani do otwarcia drzwi mieszkań, w których znajdowały się potrzebujące pomocy starsze osoby.
Do pierwszej takiej interwencji doszło w Szczytnie na ul. Piłsudskiego. Na miejscu ratownicy zastali opiekunkę środowiskową, która poinformowała ich, że jej 92-letnia podopieczna nie jest w stanie sama otworzyć drzwi i woła o pomoc. Strażacy, używając podnośnika, weszli do środka przez uchylone okno. W pomieszczeniu na podłodze znaleźli starszą kobietę, która była przytomna. Wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego zadecydował o przewiezieniu seniorki do szpitala.
Tego samego dnia bardzo podobne zdarzenie miało miejsce w Pasymiu. Tam również starsza kobieta wzywała pomocy, nie mogąc samodzielnie otworzyć drzwi. Strażacy weszli do środka przez okno. W pomieszczeniu zastali seniorkę, która była przytomna i kontaktowa. Kobieta została przebadana przez załogę karetki pogotowia. Ratownicy medyczni uznali, że nie wymaga ona hospitalizacji