W sobotę na targowisku miejskim odbył się „Pchli targ”. – To doskonała okazja do sprzedania rzeczy, których już nie potrzebujemy, a które komuś mogą jeszcze posłużyć – mówi burmistrz Stefan Ochman.

Pchli targ z dziecięcym akcentem
Dzieci sprzedawały m.in. wykonane przez siebie ozdoby i maskotki

Jak tłumaczy włodarz, potrzebę organizacji „Pchlego Targu” zgłaszali od dłuższego czasu mieszkańcy, dlatego miasto postanowiło wyjść im naprzeciw. Wśród sprzedających pojawiło się wiele dzieci, które pod opieką rodziców, sprzedawały nie tylko swoje kolekcje nieużywanych już zabawek, ale również wykonane przez siebie ozdoby, czy maskotki. - To doskonała lekcja przedsiębiorczości. Mam nadzieję, że kolejne odsłony „Pchlego targu” będą cieszyły się coraz większym powodzeniem – podsumowuje burmistrz Ochman.

(kee), (um)