W minioną niedzielę 16 stycznia sala widowiskowa MDK-u w Szczytnie pękała w szwach. Tak liczną widownię przyciągnęły XI już wybory "Małej Miss Ziemi Szczycieńskiej". Tytuł najpiękniejszej zdobyła ośmioletnia Agatka Ochtera ze Szczytna.
Bez tremy
Młodziutkie kandydatki z właściwym sobie, dziecięcym wdziękiem paradowały po scenie prezentując się w trzech różnych odsłonach.
Najpierw pokazały się publiczności w strojach "eleganckich", czyli takich, które odpowiadały "dorosłym" kreacjom wieczorowym. Dziewczynki nie wykazywały właściwie żadnej tremy, a jeśli już, to ta objawiała się jedynie w szczątkowej formie, a jakiekolwiek potknięcia językowe (o ruchowych nie mogło być mowy) widownia przyjmowała gorącymi oklaskami.
Imprezę prowadziło dwóch dziarskich chłopców - Mateusz Cieślak (SP nr 6) i Dariusz Materna (Gimnazjum nr 1). W chwilach dzielących kolejne prezentacje małych kandydatek, przed widownią zaprezentowały się wszystkie trzy grupy wiekowe miejscowego "ANEX-u" i żeński chórek "Sonatinka" z SP nr 3.
Marzenia panienek
Po wieczorowych kreacjach przyszła kolej na stroje sportowe, a po nich na kostiumy bajkowe, czyli takie, w których dziewczątka czuły się najlepiej i najswobodniej. Znalazłszy się tym sposobem w krainie baśni, miały za zadanie opowiedzieć o tym, co uczyniłyby dla siebie i innych, gdyby posiadały czarodziejską moc.
Wypowiedzi były dość zgodne. Gdyby panienki zostały wróżkami, chciałyby sprawić, żeby dzieci z domów dziecka znalazły prawdziwe domy i rodziców, aby nie było wojen, a wokół panowała tylko miłość i każdy miał dużo, dużo pieniążków. Co znamienne, same sobie nie chciały wyczarowywać zbyt wiele, żadnych zabawek czy strojów a, i tu uwaga dorośli, wystarczyłby im uśmiech, który nigdy nie schodziłby z ich ust.
Tylko jedna z dziewczynek miała bardziej konkretne i przyziemne pragnienie - wyczarowałaby sobie braciszka albo siostrzyczkę. Widownia przyjęła to wyznanie dużym aplauzem.
Niesyte wrażeń
Tuż przed ogłoszeniem werdyktu jury nastąpiła 15-minutowa przerwa, w trakcie której, co zauważył "Kurek", dziewczęta niesyte występów zaczęły baraszkować sobie na scenie. Tańczyły i kłaniały się do wyimaginowanej widowni, bo ta przecież była w tym czasie pusta. Korzystając z przerwy, "Kurek" zapytał te hasające po scenie dziewczynki, jak im się podoba konkurs.
- No, fajna zabawa, a ja chyba wygram - odpowiedziała jedna z kandydatek, ani na chwilę nie tracąc rezonu. Inna, również ogromnie zadowolona z wyborów, była pewna, że wygra jednak "dwudziestka".
Jury w swojej hojności nie pozostawiło żadnej uczestniczki konkursu bez tytułu. Wszystkie otrzymały szarfę "Miss Uśmiechu" i rozmaite upominki.
Decyzje jury
Tytuł "Miss Publiczności" zdobyła Zuzanna Michalkiewicz ze Szczytna, a oprócz tego jury wybrało ją na I Małą Wicemiss Ziemi Szczycieńskiej. II Wicemiss została Karolina Miszczuk, zaś główne trofeum, tytuł Małej Miss Ziemi Szczycieńsiej 2005 r. przypadł Agacie Ochterze.
Marek J. Plitt
2005.01.19