W sobotę 27 listopada tuż przed godziną 11.00 na trasie Łupowo – Dźwierzuty kierujący audi 26-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków, „złapał” pobocze, wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo.
W wyniku uderzenia od auta odczepiła się przyczepka. Na szczęście ani kierowca samochodu, ani jego 47-letni pasażer nie odnieśli obrażeń. Zniszczeniu uległy jednak pojazd oraz przyczepka.
Tego samego dnia parę minut po godzinie 17.00 na odcinku drogi między Dłużkiem a Jedwabnem doszło do zdarzenia z udziałem zwierzyny leśnej. Jak ustalili policjanci, pod koła audi, którym kierowała 26-letnia mieszkanka gminy Pasym, wbiegła sarna. Kobieta nie zdążyła wyhamować i doszło do bocznego zderzenia ze zwierzęciem.
Z kolei w niedzielę 28 listopada parę minut po godzinie 4.00 na ul. Wielbarskiej w Szczytnie 38-letni kierowca toyoty uderzył w sarnę, która nagle wybiegła z przydrożnego rowu.
Nad ranem 29 listopada około godziny 2.00 na ul. Władysława IV w Szczytnie kierująca toyotą 40-latka nie dostosowała prędkości do panujących na drodze warunków. Wykonując manewr skrętu w prawo uderzyła w bok mazdy.