Polskie Szczytno – litewski Mariampol 10:8– tak brzmi typowo sportowe podsumowanie pięściarskiej gali, która odbyła się w hali sportowej w Jedwabnie. Impreza zasługuje jednak z pewnością na obszerniejsze jej przedstawienie.
Rozmaite inicjatywy umierają często gwałtowną śmiercią, ale zorganizowanie bokserskiej gali w Jedwabnie już po raz drugi pozwala myśleć, że impreza po prostu wejdzie na stałe do lokalnego kalendarza. Przed rokiem do stolicy gminy zawitali młodzi pięściarze z Niemiec, teraz do Jedwabna przybyli Litwini z Mariampola. Przybyli i... przegrali 8:10. Kilka walk rozstrzygnięto głosami sędziów w sposób niejednogłośny. W drużynie Gwardii Szczytno, której skład tworzyli także zawodnicy spoza stolicy powiatu, wystąpili: Maciej Mielczarczyk, Jakub Cieślak, Mateusz Wnuk, Mateusz Kłoskowski, Karol Łapiński, Jakub Drężek, Paulina Radulska, Patrycja Krawczyk i Daniel Więcek. Stroną organizacyjną zajęli się: klub Gwardia Szczytno i gmina Jedwabno. Oprócz walk punktowanych dość liczna widownia obejrzała prezentację grup bokserskich, które od stycznia br. funkcjonują w Jedwabnie. Miłośnicy boksu przez ponad 2,5 godziny nie mieli powodów do narzekań, bo całość miała dodatkowo efektowną oprawę. Pięściarzy do boju zagrzewała m.in. muzyka znana z „Rocky’ego”, najbardziej znanego cyklu filmowego z boksem na pierwszym planie.
- Widzimy się za rok – zapewniał na koniec gali wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak.
(orz)