W niedzielę 4 lutego około godziny 14.00 kierujący skodą fabią 63-letni mieszkaniec Szczytna, jadąc przez Romany, na łuku zjechał z drogi, po czym staranował ogrodzenie jednej z posesji.
Następnie auto uderzyło w pobliski dom. W chwili przybycia na miejsce służb, mężczyzna przebywał poza pojazdem.
- Kontakt z nim był utrudniony – relacjonuje st. kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Jak się okazało 63-latek był kompletnie pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i skierowali sprawę do Sądu Rejonowego w Szczytnie. Sprawca, w związku z odniesionymi obrażeniami, został przewieziony do szpitala. Świadkowie wypadku mówią o wielkim szczęściu, że akurat nikt nie szedł chodnikiem, na który zjechał mężczyzna. Wówczas całe zdarzenie mogłoby się zakończyć tragicznie.