W minioną niedzielę w Dźwierzutach po raz kolejny odbył się Piknik Rodzinny. Podczas imprezy przeprowadzono kwestę na rzecz zmagającej się z chorobą małej mieszkanki Rum. Nie zabrakło też atrakcji dla licznie przybyłych uczestników.

Piknik z pompą
Podczas pikniku najwięcej frajdy mieli najmłodsi

Piknik został zorganizowany przez dźwierzucki GOK w ramach obchodów XX Warmińsko-Mazurskich Dni Rodziny. - Chcieliśmy, żeby była to impreza dla całych rodzin - mówi Ewa Dolińska-Baczewska, dyrektor GOK. Dodaje, że zamiar ten udało się zrealizować. W imprezie uczestniczyły dzieci, a także ich rodzice i dziadkowie. Piknik zorganizowano dzięki współpracy i zaangażowaniu OSP Dźwierzuty i sołectwa. Sołtys Dźwierzut Leszek Kalinowski i radny Arkadiusz Nosek byli jednymi z głównych sponsorów. Organizację pikniku wsparli również inni radni. Wójt Marianna Szydlik nie tylko zakupiła słodycze dla dzieci, ale również zachęciła pracowników do upieczenia ciast i przygotowania stoiska „Słodka Gmina”. W czasie imprezy wolontariusze z komitetu społecznego kwestowali na leczenie i rehabilitację Zuzi Więcek, małej mieszkanki Rum. Udało się zebrać ponad 1300 złotych. Pieniądze trafiły na konto fundacji opiekującej się dziewczynką.

Przybyli na imprezę mieszkańcy i goście mieli co robić. Czekały na nich zawody sportowe prowadzone przez Małgorzatę Nosek i Annę Kleniewską, rodzinne zmagania strażackie, stoisko ze słodkościami, wystawa podsumowująca projekt „Rany Julek. Dźwierzuty artystycznie”, wielki plac zabaw, fotobudka, gry plenerowe, prezenty od strażaków, wojskowa strzelnica, z którą przyjechali żołnierze z Lipowca, oraz występ zespołu muzycznego AKORD. - W tym roku odwiedziło nas kilkaset osób. Było ich zdecydowanie więcej niż poprzednio. Mamy nadzieję, że piknik wpisze się na trwałe w kalendarz imprez i z roku na rok będzie nas coraz więcej - podsumowuje dyrektor GOK-u.

(rd)