Tereny, które gmina Jedwabno otrzymywała od Agencji Nieruchomości Rolnych z konkretnym przeznaczeniem na place zabaw zostały, wbrew umowie, wydzierżawione prywatnym podmiotom. Z tego powodu m.in. w Nowym Dworze mieszkańcy nie mogą urządzić miejsca zabaw dla dzieci.
Problemy z placami zabaw ma kilka miejscowości w gminie Jedwabno, w tym Nowy Dwór. W ub. r. w funduszu sołeckim na jego urządzenie zarezerwowano 4 tys. złotych, z czego 1400 zł pochłonął projekt.
- Powinnam się cieszyć, że powstanie u nas plac, gdyby nie to, że zabawki są bardzo drogie. Z samego funduszu sołeckiego nie zrobimy go nawet za 10 lat – mówi sołtys Danuta Trzcińska. Mimo to chciała za pozostałą sumę kupić elementy wyposażenia. Problem jednak w tym, że na razie nie byłoby gdzie ich postawić.
- Teren, na którym miał powstać plac, jest dzierżawiony do 2013 roku. Nie wiem, co z tym fantem zrobić – żali się sołtys. Dodaje, że o dzierżawie dowiedziała się dopiero podczas wizyty w Urzędzie Gminy, by spełnić formalności związane z urządzeniem placu. Do tej pory była przekonana, że teren ten pozostaje w dyspozycji samorządu. - Nie wiedziałam, że jest w dzierżawie i nie możemy wykonać żadnego ruchu – mówi. Wątpi w to, by gmina w krótkim czasie wypowiedziała umowę dzierżawcy.
Wójt Krzysztof Otulakowski przyznaje, że problem jest poważny i dotyczy nie tylko Nowego Dworu. W październiku 2010 r. Agencja Nieruchomości Rolnych przeprowadziła w gminie kontrolę dotyczącą prawidłowości wykonania obowiązków samorządu związanych z przekazywaniem gruntów. Jej wyniki wykazały, że tereny otrzymane od agencji z przeznaczeniem na konkretne cele, w tym place zabaw, były w rzeczywistości dzierżawione lub podnajmowane. Takie działanie narusza zawartą umowę. - To niechlubna praktyka, z którą musimy skończyć. Trzeba temu powiedzieć dość i zrobić porządek – mówi wójt.
(ew)