Platforma Obywatelska jako ostatnia z liczących się w kraju partii otworzyła w Szczytnie swoje biuro poselskie.
Chociaż notowania Platformy Obywatelskiej w powiecie szczycieńskim, jak pokazały ostatnie wybory parlamentarne i prezydenckie, należą do najwyższych w województwie, to do tej pory nie miała ona tutaj swojego biura poselskiego. Od poniedziałku 17 lipca jest już inaczej. Siedziba biura mieści się w budynku "Społem" PSS przy ul. Kościuszki. W uroczystym otwarciu uczestniczyła trójka parlamentarzystów: posłowie Sławomir Rybicki i Beata Bublewicz oraz senator prof. Ryszard Górecki, a także cała miejscowa śmietanka samorządowo-polityczna na czele ze starostą i burmistrzem oraz ich zastępcami, a także przewodniczącymi obu rad. Partie polityczne reprezentowali szefowie lokalnych struktur SLD i PSL. Obecny był też p.o. komendanta WSPol. podinsp. Piotr Bogdalski.
- Otwarcie naszego biura świadczy o tym, że zamierzamy wychodzić coraz bliżej ludzi tak, żeby organizacyjnie i politycznie być na co dzień z mieszkańcami - mówił poseł Sławomir Rybicki, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego PO, zapowiadając, że raz w miesiącu dyżur w biurze pełnić będzie jeden z parlamentarzystów.
Do tej pory o istnieniu struktur Platformy w Szczytnie mieszkańcy dowiadywali się na miesiąc przed wyborami. Czy sytuacja się zmieni?
- To był skutek naszego niedowładu organizacyjnego. Mam nadzieję, że ten czas minął bezpowrotnie - odpowiada poseł.
Nie chce ujawnić, kto będzie kandydatem Platformy na burmistrza Szczytna.
- Do tej pory nie zostało to rozstrzygnięte. Dyskutujemy na ten temat, decyzje zapadną za miesiąc - słyszymy.
- Czy Bogdan Kalinowski może czuć się pewny?
- Nie chciałbym na ten temat się wypowiadać - ucina nasze spekulacje poseł.
Całą rozmowę ze Sławomirem Rybickim zamieścimy w następnym "Kurku".
(o)
2006.07.19