NIEDZIELNY WYŚCIG
Funkcjonariusze policji w niedzielę 19 września zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Pierwszy, 29-latek "szarżował" w rejonie Rozogów motocyklem, mając we krwi ponad dwa promile. Nie posiadał przy tym ani uprawnień, ani kasku. Po rutynowej kontroli okazało się, iż ma za to nakaz odbycia kary pozbawienia wolności. Drugi, 49-letni rowerzysta ze Szczytna, jechał ulicą Sobieszczańskiego w stanie nietrzeźwym mając w organizmie 2 promile alkoholu. Taką samą dawkę promili miał ostatni złapany tego dnia 41-letni cyklista. Mężczyzna został zatrzymany w Rozogach.
UJAWNIONY PRZEZ MONITORING
W popołudniowy piątek 17 września funkcjonariusz obsługujący monitoring zwrócił uwagę na mężczyznę jadącego niezbyt prosto ulicą Polską. Pewność, że cyklista jest nietrzeźwy uzyskał, gdy ten przewrócił się i próbował wsiąść na swój jednoślad. Wysłany radiowóz zatrzymał rowerzystę, którym okazał się 51-letni mieszkaniec Szczytna. Pobrano mu krew do analizy, ponieważ nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
WEEKENDOWE KOLIZJE
Do trzech kolizji doszło w naszym powiecie w sobotę 18 września. Wszystkie spowodowane były nieprawidłowym manewrem skrętu lub wymijania. W Pasymiu kierujący skodą Jerzy J., mieszkaniec Pasymia podczas wymijania uderzył w daewoo Zbigniewa B. W Wielbarku Krzysztof B., mieszkaniec Szczytna uderzył volkswagenem w lewy bok citroena kierowanego przez Marka B. Do bocznego zderzenia pojazdów doszło w Lemanach, gdzie mieszkaniec Warszawy jadący pontiakiem zajechał drogę Arkadiuszowi W.
SPŁONĘŁA STODOŁA
W piątek w Dąbrowach gmina Rozogi doszło do pożaru nowowybudowanej stodoły. Strażacy uratowali zagrożone budynki: oborę oraz drewniany garaż. Właściciel Stanisław Z. stracił w ogniu maszyny rolnicze oraz siano o wartości 150 tys. złotych. Przyczyna nie została ustalona.
NIE ZOSTAWIAJMY SAMOCHODÓW W LESIE!
W ostatnim czasie odnotowuje się wzmożony ruch w kompleksach leśnych, jako że zaczął się sezon grzybobrania. Pozostawianie tam samochodów jest nie tylko wykroczeniem ściganym przez służby leśne, które może się skończyć postępowaniem mandatowym, ale również zachętą dla potencjalnego złodzieja. W sezonie grzybowym policja odnotowuje wzrost kradzieży. W niedzielę 12 września w miejscowości Sasek Mały nieznani sprawcy włamali się do seata ibizy. Właściciel zbierał grzyby, podczas gdy z jego samochodu zabrano radioodtwarzacz. Pięć dni później w rejonie Czarnego Pieca podobny przypadek spotkał mieszkańca Olsztyna. Sprawcy wybili szybę i ukradli panel radioodtwarzacza oraz pozostawioną na siedzeniu saszetkę, w której znajdowały się dokumenty, pieniądze oraz karty bankowe.
- Dotychczas były to jednostkowe przypadki. Jednak sezon dopiero się zaczął. Policja apeluje o sprawdzanie czy auto jest zamknięte, szyby podomykane, włączone zabezpieczenia. Najpewniejszym sposobem jest nie spuszczać auta z oczu lub parkować w miejscach strzeżonych - twierdzi oficer prasowy KPP w Szczytnie Daniel Filipowicz.
MANDAT ZA... KROWĘ
Nie tylko kierowcy, którzy spowodują kolizję mogą zasłużyć na mandat. Przekonał się o tym rolnik z Sasku Małego. W piątek 17 września w godzinach wieczornych na drogę w Sasku wybiegła jego krowa i uszkodziła bok daewoo espero. Kierujący samochodem Andrzej K. nie odniósł żadnych obrażeń. Właściciel "sprawczyni" kolizji otrzymał 50-złotowy mandat za niedopilnowanie bydła.
POWYRYWALI KABLE ZE ŚCIAN
Tupet złodziei nie zna granic. W czwartek 16 września właściciel budowy położonej w Lipowej Górze zastał powyrywane ze ścian kable, z których złodzieje wyjęli miedziane elementy instalacji elektrycznej. Straty wynoszą ponad 4 tys. złotych.
2004.09.22