CHCIAŁ BYĆ PIERWSZY
W czwartek 7 grudnia w godzinach przedpołudniowych na ulicy Osiedleńczej w Szczytnie kierujący daewoo nexią wymusił pierwszeństwo na jadącej fiatem uno 31-letniej kobiecie. Doszło do zderzenia pojazdów. W wyniku kolizji poszkodowane zostały dwie osoby. Kierującą fiatem kobietę oraz jej 8-letniego syna pogotowie zabrało do szpitala.
SPALONE PODDASZE
O niebezpieczeństwie powodowanym przez nieszczelne przewody kominowe, informowaliśmy już wielokrotnie. Ostatnio boleśnie przekonał się o tym właściciel drewnianego domku letniskowego w Małszewie. W sobotę 9 grudnia zapaliło się poddasze budynku, a przyczyną były właśnie nieszczelne przewody kominowe. Strażacy uratowali mienie znajdujące się na parterze oraz zerwali boazerię na poddaszu. W pomieszczeniu panowało duże zadymienie, dlatego ratownicy prowadzili działania w aparatach chroniących drogi oddechowe. Spaleniu uległo wyposażenie poddasza, w tym meble oraz ubrania.
ZAATAKOWALI TAKSÓWKARZA
W sobotę 9 grudnia późnym wieczorem jeden ze szczycieńskich taksówkarzy otrzymał wezwanie na ulicę Konopnickiej. Kiedy dotarł na miejsce, na maskę samochodu nagle wskoczył młody mężczyzna, który zaczął niszczyć karoserię. Taksówkarz usiłował zdjąć napastnika z pojazdu, ale wówczas został zaatakowany przez jego kompana. Doszło do szarpaniny, mężczyźni bili taksówkarza po całym ciele i próbowali dusić. Kiedy napadnięty zdołał się wreszcie oswobodzić, powiadomił policję. Napastnikami okazali się Grzegorz G. lat 22 i Paweł G. lat 18. Obaj byli nietrzeźwi. Grzegorz G. zachowywał się agresywnie w stosunku do interweniujących funkcjonariuszy, nie wykonywał ich poleceń, groził pozbawieniem życia i usiłował uderzyć. Obu mężczyznom zostaną przedstawione zarzuty pobicia, a starszy z nich odpowie również za kierowanie gróźb karalnych pod adresem policjantów.
ZAWIANI KIEROWCY
Miniony weekend na drogach powiatu przyniósł kolejne zatrzymania nietrzeźwych kierowców. W sumie policjanci złapali na gorącym uczynku sześciu amatorów jazdy po pijanemu. Rekordzistą pod względem ilości spożytych trunków okazał się 42-letni Krzysztof P., który na ulicy Sobieszczańskiego w Szczytnie kierował rowerem, mając 2,83 promila w wydychanym powietrzu. W poniedziałek 11 grudnia o godzinie 1.30 na ulicy Pasymskiej w Szczytnie stróże prawa zatrzymali kierującego fordem mieszkańca województwa podlaskiego. Mężczyzna jechał z Olsztyna. Badanie wykazało, że w wydychanym powietrzu miał 1,82 promila. Przybysz z Podlasia noc spędził w policyjnym areszcie, a samochód, którym podróżował został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.
CZOŁÓWKA NA OSTROŁĘCKIEJ
W poniedziałek 4 grudnia około 15.40 na ulicy Ostrołęckiej w Szczytnie doszło do zderzenia czołowego dostawczego renaulta z oplem astrą. Sprawcą wypadku był najprawdopodobniej kierowca pierwszego samochodu, który jechał z nadmierną prędkością. Troje pasażerów opla wydobyli z auta świadkowie zdarzenia. Ranne w wypadku zostały w sumie cztery osoby. Kierujący oplem 38-latek doznał obrażeń klatki piersiowej, a pasażerka, lat 37, urazu głowy i kręgosłupa.
WYJAŚNIENIE
W poprzednim numerze w rubryce "Pod paragrafem" podaliśmy, że volkswagenem passatem, który 30 listopada w Burdągu uderzył w drzewo kierował jego właściciel. Według wstępnych ustaleń za kierownicą auta zasiadał jednak ktoś inny, a samochód został wcześniej skradziony, o czym właściciel powiadomił policję. Szczegółowe okoliczności zdarzenia bada szczycieńska komenda.
oprac.: (łuk)
2006.12.13