Burzliwie zakończył się związek pewnej 20-latki ze Szczytna i jej 28-letniego konkubenta. Mężczyzna najpierw przywłaszczył sobie należące do niej pieniądze, potem nachodził ją i naruszał jej mir domowy. W końcu podpalił wycieraczkę pod mieszkaniem, które wynajmowała, po czym, zamroczony alkoholem, zasnął.
W czwartek 17 lutego, tuż po godzinie 7.00, w jednym z bloków na ul. Ogrodowej doszło do zadymienia na klatce schodowej. Na miejsce przyjechały policja i straż pożarna. Strażacy na piętrze budynku zastali leżącego na schodach mężczyznę, przy którym paliła się wycieraczka i drzwi jednego z mieszkań. Następnie wyprowadzili 28-latka na zewnątrz, alarmując pozostałych mieszkańców o zadymieniu i podjęli działania ratowniczo – gaśnicze. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w budynku prawdopodobnie doszło do podpalenia. W mieszkaniu, pod którym paliła się wycieraczka i doszło do nadpalenia drzwi, przebywały dwie kobiety, dwaj mężczyźni oraz roczne dziecko. Wszyscy opuścili pomieszczenie o własnych siłach. Jedną z lokatorek okazała się 20-letnia była konkubina 28-latka. Kobieta oświadczyła, że to on jest sprawcą interwencji. Dodała, że tego samego dnia miał jej grozić pozbawieniem życia i nie była to pierwsza taka sytuacja. 28-latek został zatrzymany i przewieziony do szczycieńskiej komendy. W chwili zdarzenia miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Śledczy w trakcie zbierania materiału dowodowego ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu nachodził swoją byłą konkubinę. Okazało się również, że we wrześniu ubiegłego roku groził jej po raz pierwszy. Z kolei w grudniu przywłaszczył sobie należące do niej pieniądze w kwocie 1200 zł oraz naruszał mir domowy kobiety. W końcu podpalił wycieraczkę i drzwi mieszkania, które wynajmowała. Mieszkaniec Szczytna usłyszał łącznie trzy zarzuty. Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator rejonowy zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakaz opuszczania kraju i poręczenia majątkowego. 28-latek niebawem stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa odpowie w warunkach recydywy, ponieważ w ciągu ostatnich pięciu lat odbywał już karę pozbawienia wolności.