Dachowanie w rowie i mandat – taką podwójną karą zakończyła się zbyt szybka jazda samochodem 41-latka z powiatu makowskiego.
W sobotni wieczór 3 września na odcinku drogi krajowej na terenie gminy Dźwierzuty mężczyzna stracił panowanie nad volkswagenem. Auto zjechało do przydrożnego rowu i wywróciło się. Na szczęście kierowcy, który jechał sam, nic się nie stało. Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny jego pojazdu, a na 41-latka nałożyli mandat za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.