Rozmowa z ks. Lechem Kozikowskim, proboszczem parafii p.w. św. Wojciecha w Gawrzyjałkach.
KM: - W czwartek opublikowany został, po długim oczekiwaniu, testament Jana Pawła II. Jaka jest opinia księdza na temat tego dokumentu?
ks. L.K.: - Testament ten pisał święty człowiek. Świętość przebija z każdego fragmentu. Charakterystyczne jest to, że pierwszy zapis pochodzi już z 1979 r. Ojciec Święty od razu myśli o śmierci! A potem to podziękowanie - wpis z 1981 r. - Matce Bożej za ocalenie życia...
- Głośna jest sprawa miejsca pochówku Ojca Świętego, ewentualnego przewiezienia ciała lub choćby serca do Polski...
- Ojciec Święty był dla Kościoła, dla wszystkich. Widzieliśmy, jak z całego świata zjeżdżali do Rzymu ludzie, by złożyć Papieżowi hołd. Dlaczego ma być tylko nasz? Uważam, że to lepiej, że jest pochowany w Watykanie, bo Polacy będą nadal jeździli na plac Świętego Piotra. Inaczej zostalibyśmy u siebie. Myślę, że nie powinniśmy się domagać ciała Ojca Świętego.
- W naszym kraju dzieją się teraz rzeczy niezwykłe. Czy ksiądz wierzy, że to się utrzyma?
- Wierzę. Na pewno Pan Bóg nie dopuści, aby zmarnował się dobry zasiew. Polska pokazuje teraz swoją moc.
Notował (gp)
2005.04.13