Nietypowe, ale i alarmujące zgłoszenie otrzymali strażacy w niedzielne przedpołudnie 29 maja.
Wynikało z niego, że w miejscowości Nowe Borowe, w rzece Omulew, znajduje się samochód osobowy. Po dojeździe na miejsce ratownicy zastali zanurzonego w wodzie volkswagena.
- Pojazd znajdował się na niewielkiej głębokości, rzędu 20 – 30 cm. Prawdopodobnie kierowca próbował przeprawić się nim w poprzek rzeki – relacjonuje st. kpt. Paweł Kozłowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. W zamkniętym aucie nikogo nie było. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przy pomocy wyciągarki wydobyli samochód na brzeg. W działaniach udział brały trzy zastępy straży, liczące 12 ratowników.