W niedzielę 11 lipca późnym wieczorem strażacy otrzymali zgłoszenie o tym, że w palącym się samochodzie znajduje się mężczyzna.
Kiedy dotarli na miejsce, zastali tam płonącego forda focusa oraz przebywającego już poza pojazdem 57-letniego mężczyznę. Okazało się, że w międzyczasie ktoś pomógł mu opuścić pojazd, jednak 57-latek doznał rozległych oparzeń rąk, twarzy i klatki piersiowej. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy. Następnie poszkodowany został przetransportowany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Samochód uległ całkowitemu zniszczeniu.