LIGA WOJEWÓDZKA
1. kolejka
Wynik pierwszego meczu w nowym sezonie trudno uznać za zadowalający. Siatkarze Gwardii ulegli w Ełku MOSiR-owi 0:3.
UMKS MOSiR Ełk – Gwardia Szczytno
3:0 (18, 23, 20)
Gwardia: Zawalniak, Myślak, Pruchniewski, Kozłowski, Ogrodowczyk, Potakowski, Dymerski (libero) oraz Pyśk.
Mecz, co zdarza się rzadko nawet w lidze wojewódzkiej, został rozegrany w poprzek dużej hali w Ełku. Równolegle odbywało się spotkanie ligi TKKF i niekiedy sędziowskie gwizdki z sąsiedztwa myliły zawodników. Nie to jednak było przyczyną przegranej zespołu ze Szczytna. - To jest zupełnie inna drużyna niż przed rokiem. Oprócz zawodników, którzy odeszli, zabrakło Jędrka Haina – mówi współprowadzący Gwardię Piotr Lisewski. - Mieliśmy tylko trzech seniorów. Mimo wszystko od strony sportowej jesteśmy z trenerem Zawalniakiem zadowoleni. Wyglądało to całkiem obiecująco. W drugim i trzecim secie prowadziliśmy 19-16, 20-17. Zabrakło doświadczenia w rozegraniu piłki.
Najprawdopodobniej w bieżących rozgrywkach szczytnianie będą podejmowali rywali w hali im . Wagnera – przed rokiem areną zmagań był obiekt WSPol.
Pozostałe wyniki:
GZSZ OSiR Omega Rybno – Truso Grupa Wodna Elbląg 0:3 (-15, -16, -15), Nidka Ruciane-Nida – Gmina Kozłowo 3:0. Pauzował Foto Ola Ostróda. Z rozgrywek wycofał się Set Kętrzyn.