Porażka w Braniewie

BŁĘKITNI: zwycięstwo w końcówce * Wycofany GKS * Falstart Leman * Trenerski debiut Korczakowskiego

IV LIGA

17. kolejka

ZATOKA Braniewo - MKS Szczytno 2:1 (1:1)

1:0 - (4.), 1:1 - Paweł Pietrzak (17.-k.), 2:1 - Mariusz Pietrzak - samob. (51.)

MKS: Napiórkowski, Głodzik, A. Magnuszewski, M. Magnuszewski, Dawid, Gregorczyk, Wilga, P. Pietrzak, M. Pietrzak (75. Ponikiewski), Murawski (46. Kacprzak), Ambroziak

Szczytnianie nie musieli wcale schodzić z braniewskiego boiska pokonani, stało się jednak inaczej. - ZATOKA zaprezentowała się gorzej od ROMINTY, ale my z kolei zagraliśmy znacznie słabiej, niż w Gołdapi - ocenia kierownik MKS-u Mariusz Krupiński. - Obie bramki dla ZATOKI padły po naszych błędach.

W 4. min przy wyrzucie z autu doszło do nieporozumienia między Gregorczykiem a A. Magnuszewskim. Chwilę później sam na sam z Napiórkowskim znalazł się zawodnik miejscowych i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. MKS odpowiedział w 17. min. W polu karnym nieprawidłowo zatrzymywany był Ambroziak. Pewnym egzekutorem "jedenastki" był P. Pietrzak. Ten sam zawodnik doskonałą okazję zmarnował w 49. min, gdy otrzymał od Kacprzaka podanie otwierające drogę do bramki. Niestety, na drodze stanęła... ręka leżącego już bramkarza ZATOKI. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się bardzo szybko. W 51. min Napiórkowski sparował uderzenie z 14 m. Znajdującą się w górze piłkę próbował wybić M. Pietrzak, ale uczynił to tak niefortunnie, że ta znalazła się w bramce gości. - Przez kolejnych 10 minut nie schodziliśmy z połowy rywali - mówi Mariusz Krupiński. - Niestety, nasi napastnicy nie spisywali się najlepiej.

Najbliższy szczęścia był M. Magnuszewski, zawodnik raczej tylnych formacji. Jego strzał z ostrego kąta oddany głową wylądował na poprzeczce.

MOTOR Lubawa - ROMINTA Gołdap 1:1 (1:0)

MAMRY Giżycko - MRĄGOWIA Mrągowo 0:5 (0:2)

DKS Dobre Miasto - GRANICA Kętrzyn 1:1

PŁOMIEŃ Ełk - START Działdowo 4:1 (2:0)

OKS 1945 Olsztyn - HURAGAN Morąg 3:0 (1:0)

JEZIORAK Iława - SOKÓŁ Ostróda 7:1 (3:0)

ZAMEK Kurzętnik - POLONIA Pasłęk 1:2 (0:0)

TABELA

1.OKS 1945 17 48 45-16 2.JEZIORAK 17 40 46- 8 3.PŁOMIEŃ 17 37 47-21 4.HURAGAN 17 32 24-16 5.ZATOKA 17 23 32-31 6.GRANICA 17 22 19-26 7.MOTOR 17 21 23-24 8.POLONIA 17 21 17-29 9.MRĄGOWIA 17 20 31-30 10.MKS 17 20 14-23 11.ROMINTA 17 19 20-27 12.SOKÓŁ 17 18 16-25 13.MAMRY 17 18 18-38 14.START 17 15 22-30 15.ZAMEK 17 14 21-30

16.DKS		17   9  10-31

KLASA A

14. kolejka

GRUPA I

SALĘT Boże - BŁĘKITNI Pasym 0:2 (0:0)

Bramki dla BŁĘKITNYCH: Marcin Łukaszewski (81.), Łukasz Mazurek (89.)

BŁĘKITNI: Brzozowski, Ziętak, Ziółek, Michałek, Ponikiewski, Niedziałek, S. Łukaszewski, Żuk (72. Jastrzębski), Pławski, M. Łukaszewski, Gołębiewski (36. Mazurek)

BŁĘKITNI, w których składzie nastąpiły pewne zmiany (m.in. powrót M. Łukaszewskiego z PISY Barczewo), dość długo męczyli się z jedną z najsłabszych drużyn ligi. W pierwszych minutach meczu największe zagrożenie od bramką SALĘTU stwarzał właśnie M. Łukaszewski. Ten sam zawodnik w 57. min popisał się piękną przewrotką, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Trochę wcześniej przed utratą bramki uchroniła ona gości (najpierw futbolówkę odbił Brzozowski). Przyjezdnym zwycięstwo raczej się należało - i dopięli oni swego w samej końcówce. Stało się to po efektownych uderzeniach M. Łukaszewskiego i Mazurka.

GKS Dźwierzuty - KŁOBUK Mikołajki 0:3 wo. - zespół z Dźwierzut wycofał się z rozgrywek; w kolejnych meczach, w których miała wystąpić ta drużyna, będą przyznawane walkowery.

ORZEŁ Stare Juchy - ZNICZ Biała Piska 0:3 (0:3)

REDUTA Bisztynek - POJEZIERZE Prostki 1:2 (1:2)

FORTUNA Wygryny - MAZUR Wydminy 5:0 (2:0)

POGOŃ Ryn - START Kruklanki 3:2 (2:2)

START Kozłowo - JURAND Barciany 1:0 (0:0)

TABELA

1.ZNICZ 14 38 50- 7 2.BŁĘKITNI 14 35 46-13 3.POGOŃ 14 28 35-23 4.POJEZIERZE 14 26 47-22 5.MAZUR 14 23 30-35 6.FORTUNA 14 22 27-23 7.ORZEŁ 14 18 26-37

8.START Kr. 14 16 24-33

9.SALĘT 14 16 19-34 10.KŁOBUK 14 15 25-31 11.JURAND 14 15 12-26

12.START Kozł. 14 14 23-31

13.REDUTA 14 4 18-48

14.GKS		14   9  21-43

GRUPA III

ORZEŁ Czerwonka - WPZ Lemany 3:0 (0:0)

WPZ: Błaszczak, Mierzejewski, Saluszewski, C. Nowakowski, Sawicki, Zawitowski, Brzuzy (65. Gołota), A. Nowakowski (55. Kandybowicz), Lisiewski, Ryłka (68. Hołod), Kwiecień

- Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku - uważa trener zespołu z Leman Tadeusz Sosnowski. Mecz nie stał na najwyższym poziomie, do tego gra była często zbyt ostra. Efekt - czerwona kartka, którą w 65. min ujrzał zawodnik gospodarzy. Optyczną przewagę od tego momentu mieli przyjezdni, ale bramki strzelali tylko piłkarze ORŁA. Pierwsza z nich została zdobyta po nieporozumieniu Błaszczaka z obrońcą. Po raz drugi i trzeci futbolówka lądowała w lemańskiej bramce już w doliczonym czasie gry.

Warto dodać, że w pierwszej połowie Błaszczak obronił rzut karny.

OMULEW Wielbark - ORZEŁ Biesal 1:1 (0:1)

Bramka dla OMULWI: Michał Suchecki (78.)

OMULEW: Przybysz, Czarkowski, Trzciński, Łazicki, Bugaj, Elsner, Wierzchowski, S. Rapacki, Siepiela, Suchecki, Remiszewski (70. Abramczyk)

W niedzielę ligowy debiut w funkcji trenera zespołu seniorów zaliczył Mariusz Korczakowski. Choć formalnie jest także zawodnikiem OMULWI, nie zdecydował się wejść na boisko. Jego podopieczni spisali się całkiem nieźle, remisując z wyżej notowanym rywalem. Goście prowadzili po golu "do szatni". W ostatnich 20 minutach OMULEW przycisnęła i wkrótce wyrównała. Rapacki wypuścił w uliczkę Sucheckiego, a ten strzałem z 10 m pokonał bramkarza ORŁA.

KORONA Klewki - KORMORAN Lutry 4:2 (1:1)

WARMIANKA Bęsia - GLKS Jonkowo 1:0 (0:0)

BURZA Słupy - FORTUNA Gągławki 1:3 (1:1)

MKS Jeziorany - STRAŻAK Gryźliny 2:1 (2:0)

KS Wojciechy - STOMILOWCY Olsztyn - zespół gości, zdegustowany poziomem sędziowania, zszedł z boiska przy stanie 1:0 dla gospodarzy.