Telereaktor
Miasto jak Nowy Jork powoli się robi,
Coraz więcej budynków telebimy zdobią,
Lecz nie każdy ma z tego powód do radości,
Gdy masz go za oknem, nieźle cię rozzłości.
Codziennie od rana leci nań reklama,
Lecz jak to wytrzymać, gdy okno zasłania,
Wciąż szumi przez ścianę i światłem pulsuje,
Ale co nie widać, nieźle promieniuje,
Bo przecież urządzenie to prawie magiczne,
Wokoło rozsyła fale elektryczne
I cóż, że to miasta wizerunek nowy,
Kiedy masz za oknem reaktor jądrowy!
Daniel Filipowicz