W niedzielę 15 października po godzinie 9.00 strażacy zostali wezwani do jednego z budynków jednorodzinnych w Lipowej Górze Wschodniej, gdzie doszło do pożaru w kotłowni.
W chwili przybycia ratowników był on już w pełni rozwinięty. Cztery osoby przebywające w budynku opuściły go jeszcze przed przybyciem straży. Mieszkańcy sami próbowali ugasić ogień przy użyciu węża ogrodowego, ale bezskutecznie. Z żywiołem uporali się dopiero strażacy, którzy usunęli nadpalone elementy wyposażenia kotłowni, a następnie sprawdzili, czy w pomieszczeniu nie ma ukrytych zarzewi ognia czy szkodliwych gazów. Zniszczeniu uległa elektronika pieca CO, bojler, drzwi wewnętrzne i zewnętrzne, a także właz na poddasze. W działaniach udział brała Jednostka Ratowniczo – Gaśnicza w Szczytnie. Straty oszacowano wstępnie na kilkadziesiąt tysięcy złotych.