W niedzielę 23 listopada w Stachach doszło do pożaru około 25 ton kukurydzy składowanej w zbiorniku suszarni.
Jako pierwsi na miejsce dotarli druhowie z OSP Wielbark. Okazało się, że ogień wypalił otwór w połowie zbiornika. Ratownicy opróżnili go, wykonując kolejny otwór, ale na dole. W chwili wybuchu pożaru na terenie zakładu przebywało trzech pracowników. Nie odnieśli oni obrażeń. Pożar został ugaszony.
