W czwartek 30 stycznia około godziny 4.00 w Starych Kiejkutach doszło do pożaru będącego w stanie surowym domu jednorodzinnego.
Kiedy na miejsce dotarli strażacy, ogień wydostawał się już na zewnątrz od strony szczytowej budynku i wzdłuż kalenic. Budynek nie był jeszcze zamieszkały, ratownicy po przeszukaniu nikogo wewnątrz nie znaleźli. Aby dostać się do środka, musieli usunąć okno przy drzwiach. Akcję gaśniczą utrudniało to, że dwa stojące w pobliżu domu hydranty były niesprawne. Pożar został ugaszony, ale spowodował duże straty. Spłonęła m.in. więźba dachowa wraz z ociepleniem poddasza oraz instalacja elektryczna. Zniszczeniu uległ także sprzęt należący do wykonawcy obiektu. W gaszeniu pożaru udział brały cztery jednostki OSP z gminy Dźwierzuty i trzy zastępy JRG Szczytno. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przyczyną pożaru mógł być pozostawiony na noc bez dozoru piec typu „koza”, który miał spowodować szybsze schnięcie wnętrza domu.