Kolejny raz strażacy zostali wezwani do akcji w jednym z hoteli w Korpelach. Do zdarzenia doszło we wtorek 2 sierpnia przed południem. Po dotarciu na miejsce stwierdzili, że w budynku gospodarczym na posesji hotelu palą się kostki z poprodukcyjnych odpadów lnianych wykorzystywane jako opał. Ogień został ugaszony. Przyczyna pożaru nie jest znana.
SIANO POSZŁO Z DYMEM
W sobotę 6 sierpnia wieczorem w Jurgach wybuchł pożar drewnianej stodoły. W chwili przybycia straży ogniem objęta była część obiektu. Podczas akcji gaśniczej jeden z uczestniczących w niej strażaków z OSP Jurgi doznał oparzenia dłoni. Pożar opanowano, jednak spaleniu uległo 20 ton siana i 5 ton słomy. Straty wyceniono wstępnie na około 10 tys. złotych. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
W TYŁ POLONEZA
W niedzielę 7 sierpnia na trasie Lemany – Wałpusz za łukiem drogi kierująca toyotą yaris obywatelka Niemiec najechała na tył poloneza. W jednym i drugim pojeździe znajdowali się tylko kierowcy. Nikomu nic się nie stało. Strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce kolizji spuścili paliwo z uszkodzonego poloneza i zakręcili w nim zawór gazu.
UDERZYŁ W SŁUP
W sobotę 6 sierpnia w Jedwabnie na odcinku drogi krajowej nr 58 kierujący daewoo lanosem na łuku stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwny pas jezdni i uderzył w słup oświetleniowy. Autem podróżowały dwie osoby. Pasażer doznał potłuczeń, otarć i zadrapań. Uszkodzony został słup, dlatego podczas usuwania skutków wypadku konieczna okazała się interwencja pogotowia energetycznego.
ZALANE MIESZKANIA
W piątek 5 sierpnia na ul. Nauczycielskiej w Szczytnie, na III piętrze bloku pękł przewód doprowadzający wodę do zlewu. W wyniku tego zalane zostały cztery mieszkania. Strażacy mieli kłopot z zakręceniem zaworu, bo w piwnicy budynku były pourywane pokrętła. Dlatego konieczne okazało się wezwanie na miejsce pracownika spółdzielni mieszkaniowej, który pomógł im w opanowaniu sytuacji.
RANNY MOTOROWERZYSTA
We wtorek 2 sierpnia w Olszynach doszło do zderzenia ciężarowego mitsubishi z motorowerem. W wypadku najbardziej ucierpiał kierowca jednośladu. Mieszkaniec Olszyn najpierw został zaopatrzony przez załogę karetki pogotowia, po czym helikopterem przetransportowano go do szpitala w Olsztynie. Kierujący ciężarówką mieszkaniec Poznania nie odniósł obrażeń.
oprac. (ew)