W piątek 6 stycznia wieczorem strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze poddasza budynku jednorodzinnego w Rusku Wielkim.
Kiedy dotarli na miejsce, płomienie wydostawały się już na zewnątrz domu. Mieszkańcy wyszli z niego sami i nie potrzebowali pomocy medycznej. W trakcie działań gaśniczych okazało się, że pożar rozwija się także w ścianie obiektu, pomiędzy płytą kartonowo – gipsową, a warstwą wełny mineralnej. Konieczne było więc rozebranie ściany oraz usunięcie palących się elementów. Wskutek pożaru częściowo spłonął dach i poddasze domu wraz z wyposażeniem. Straty oszacowano wstępnie na ok. 170 tys. zł, ale uratowano mienie warte 900 tys. złotych. W działaniach gaśniczych brało udział 23 strażaków. Akcja trwała jedenaście godzin.
- Pożar udało się co prawda opanować w ciągu dwóch godzin, ale dużo czasu zajęło jego dogaszanie oraz rozbiórka nadpalonych elementów – tłumaczy st. kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie.