W poniedziałek 2 kwietnia Szczytno w oryginalny sposób złożyło hołd Janowi Pawłowi II. Biegnąc, maszerując i śpiewając mieszkańcy uczcili drugą rocznicę Jego śmierci.

Pozostał z nami

Bieg i Marsz Papieski odbył się po raz drugi. Podobnie jak w roku ubiegłym, uroczysty przemarsz brzegami Jeziora Domowego Małego zgromadził kilkuset mieszkańców Szczytna. Wydarzenie zorganizowały Stowarzyszenie NAWA, szczycieńskie parafie i Forum Kobiet.

- Każdy z nas odczuwa rodzaj emocjonalnej więzi z Papieżem. Zawsze uważnie wsłuchiwałam się w Jego słowa. Tego dnia, na swój sposób postanowiliśmy dać wyraz naszemu szacunkowi dla Jego osoby - mówi Maria Ziółek, prezes stowarzyszenia NAWA.

Efektowną oprawę uroczystości zapewnili żołnierze z jednostki w Lipowcu, którzy pochodniami rozjaśniali trasę przemarszu.

Słowa powitalne do zgromadzonych wygłosił proboszcz parafii Chrystusa Króla ksiądz Mirosław Rudoman.

- Kiedy wspominamy ten dzień sprzed dwóch lat, wydaje się nam, że było to tak niedawno. W momencie, gdy Papież gasł i powoli odchodził do Domu Ojca, wszyscy mieliśmy silną potrzebę dalszego słuchania Jego słów, pragnęliśmy, żeby Jan Paweł II został z nami dłużej. Dzisiaj, w tym miejscu widzimy, że to się spełnia. Przesłanie Papieża jest wciąż obecne wśród nas - mówił ksiądz Rudoman.

Następnie wszyscy rozpoczęli marsz brzegiem jeziora, modląc się w intencji jak najszybszej kanonizacji Papieża Polaka. Na czele kolumny biegli przedstawiciele Amatorskiego Klubu Biegacza. Za nimi szli mieszkańcy Szczytna, wśród których liczne grono, co podkreślał w swoim wystąpieniu ksiądz Mirosław Rudoman, stanowiła młodzież. Szczycieńskie obchody drugiej rocznicy śmierci Jana Pawła II zakończyła modlitwa pod pomnikiem papieża i msza święta w Jego intencji.

(wk)

2007.04.04