Jak co roku honorowi dawcy krwi spotkali się na swoim święcie. Podczas uroczystości w Dźwierzutach doszło jednak do zgrzytu - trzej zasłużeni krwiodawcy nie otrzymali krzyży zasługi, mimo że wnioski o ich przyznanie przeszły niemal wszystkie konieczne szczeble akceptacji. Wciąż jednak nie wiadomo, czy pozytywnie zaopiniował je prezydent.

Prezydent zapomniał o krzyżach

Dni Honorowego Krwiodawstwa obchodzone są co roku od 22 do 26 listopada. Ich podsumowanie w powiecie szczycieńskim odbyło się w minioną sobotę w Gminnym Ośrodku Kultury w Dźwierzutach. Święto krwiodawców, ze względu na żałobę po tragedii w kopalni "Halemba" miało skromniejszą niż zwykle oprawę, zrezygnowano również z występów zespołów muzycznych. W trakcie uroczystości prezes Rady Powiatowej HDK Wiktor Czerniachowski przybliżył zebranym dokonania dawców krwi w ciągu mijającego roku. Na terenie powiatu zorganizowano w sumie 32 akcje poboru życiodajnego płynu. Cztery razy swoją ofiarnością w niesieniu pomocy innym wykazywali się też słuchacze WSPol. Podczas tych wszystkich akcji zebrano łącznie 450 litrów krwi.

- To o sto więcej niż w roku ubiegłym. Ten wynik cieszy tym bardziej, że już od kilku lat nie mamy w Szczytnie punktu poboru z prawdziwego zdarzenia - podkreślał Wiktor Czerniachowski.

Tradycją obchodów Dni HDK jest nagradzanie tych, którzy w ciągu roku oddali najwięcej krwi. Oprócz odznak PCK, nagród rzeczowych i dyplomów przyznawane są też wysokie odznaczenia - krzyże zasługi. Tym razem mieli otrzymać je Zdzisław Ronowicz (Srebrny Krzyż Zasługi), Grzegorz Lipka i Jerzy Skrajny (brązowe). Mieli, ale nie otrzymali, bo choć wymagane wnioski zostały złożone i przeszły wszystkie szczeble akceptacji, w tym również ze strony ministra zdrowia, to nie zaopiniował ich dotąd prezydent Lech Kaczyński. Zdziwiony tą sytuacją był przewodniczący Czerniachowski. Przyznał, że coś podobnego przytrafiło się po raz pierwszy w ciągu jego długoletniej działalności w HDK. Na pocieszenie trzej zasłużeni dawcy dostali nagrody rzeczowe. Honorowe Odznaki PCK wręczono Jadwidze Paradowskiej, Wiktorowi Czerniachowskiemu i Zbigniewowi Stasiłojciowi. Nagrodzono także krwiodawców, którzy oddali ponad 50, 40, 30, 18, 12 i 6 litrów życiodajnego płynu. Wyróżnienia przyznało również Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Olsztyna. Wręczono je krwiodawcom ze Szczytna, Pasymia i Dźwierzut. Wszystkim tym, którzy dzielą się bezinteresownie krwią z innymi dziękował m.in. wicestarosta Wiesław Szubka.

- Te odznaczenia i nagrody to drobiazg wobec tego, co robicie - mówił. W powiecie szczycieńskim działają cztery kluby krwiodawców: w Świętajnie, Pasymiu, Dźwierzutach i Szczytnie. Zrzeszają około 700 osób. Na terenie województwa jest ich 17 tysięcy.

(łuk)

2006.11.29