W życiu roślin niezwykle ważną rolę odgrywa woda. Ilość opadów atmosferycznych będących podstawowym jej źródłem dla roślin, przy ich corocznych nierównomiernych rozkładach w okresie wegetacji powoduje konieczność podlewania. Jak jednak podlewać, aby osiągnąć właściwe efekty? Nie wszyscy działkowcy posiedli dostateczną wiedzę na ten temat i umiejętności, gdyż błędy popełnione w tym zakresie aż nadto są widoczne w ich praktyce. Wystarczyło kilka słonecznych, cieplejszych dni, aby wielu z nich ochoczo zabrało się za podlewanie, popełniając przy tym kardynalne błędy. Widok niektórych osób podlewających uprawy roślinne w południowy skwar sprowokował mnie do wyboru tematu tego artykułu. Zastanawiam się, czy w taki upał podlewający zimną wodą działkowiec sam chętnie chciałby znaleźć się pod takim prysznicem, bo dla roślin tego typu nawadnianie to olbrzymi szok termiczny. Owszem, optymalne nawilgocenie gleby jest jednym z podstawowych czynników decydujących o dobrym plonie roślin, ale w żadnym wypadku efektu takiego nie osiągniemy uzupełniając niedobór wody podczas panującego upału. Należy ponadto pamiętać, że spadek plonu może być wynikiem zarówno długotrwałych niedoborów wody jak i jej nadmiaru w glebie. A zupełną głupotą jest podlewanie roślin już następnego dnia po opadach atmosferycznych, co niektórym działkowcom się zdarza. Dlatego podlewając rośliny warto przestrzegać kilku podstawowych zasad poprawnego wykonywania takiego zabiegu.
Podstawowe zasady właściwego podlewania
Błędem jest częste podlewanie roślin małą ilością wody. Lepiej podlewać rzadziej, np. co 5-7 dni, ale obficiej, aby woda dotarła na odpowiednią głębokość, w której znajduje się najwięcej korzeni. Podlewanie małą ilością wody powoduje bowiem nawilgocenie tylko powierzchniowej warstwy gleby, przyspiesza jej wyparowywanie i w żaden sposób nie dotrze ona do głównej masy korzeni.
Najlepszą metodą podlewania jest zraszanie drobnokropelkowe. Do tego celu mogą służyć konewki oraz dostępne w sklepach ogrodniczych różnorodne zraszacze ogrodowe. Podczas podlewania zraszaczami ogrodowymi należy zadbać, aby wydobywające się kropelki przypominały deszcz „kapuśniaczek”, co zapobiegnie zniszczeniu struktury nawadnianej gleby (powstawaniu skorupy).
Najlepszą porą do podlewania roślin jest popołudnie i wczesne godziny nocne. Wtedy to straty wody wywołane parowaniem są najmniejsze. Wyjątek dotyczy truskawek, które najlepiej podlewać rano lub we wczesnych godzinach przedpołudniowych, gdyż spowoduje to szybkie wyschnięcie roślin i zmniejszy w ten sposób ryzyko wystąpienia chorób grzybowych jak np. szara pleśń.
Obowiązuje zasada, że zawsze po posadzeniu roślin trzeba je podlać. Dotyczy to zarówno rozsady, krzewów, jak i drzew nawet wtedy, gdy wydaje się nam, że gleba jest dostatecznie wilgotna. Takie podlanie sprzyja dobremu przylgnięciu gleby do korzeni. Kolejne podlewanie wykonujemy dopiero po pewnym czasie, żeby rośliny wytworzyły dobry system korzeniowy.
Błędem jest obfite podlewanie roślin młodych i zaniechanie tego zabiegu w późniejszym czasie. Takie postępowanie ograniczy rozwój systemu korzeniowego, co zwiększy ich wrażliwość nawet na krótkotrwale niedobory wody.
Niewłaściwym jest stosowanie zbyt zimnej wody do podlewania zwłaszcza roślin ciepłolubnych jak np. pomidory, ogórki, papryka, warzywa dyniowate. Aby uzyskać cieplejszą wodę, warto aby przed podlaniem odstała przez kilka godzin w osobnych pojemnikach, najlepiej na słońcu. W szklarenkach i tunelach foliowych, gdzie temperatura często przekracza w upalne dni 300C, nie bójmy się podlewać pomidory i paprykę nawet 2 razy dziennie, ale we wczesnych godzinach rannych i wieczornych i tylko wodą odstałą.
Podczas podlewania należy unikać zwilżania całych nadziemnych roślin takich jak pomidory, ogórki, papryka, truskawki, dyniowate ze względu na ich szczególną wrażliwość na choroby grzybowe. Rośliny te najlepiej podlewać bezpośrednio pod nimi na glebę, bądź czynić to w godzinach rannych co przyspieszy ich osuszenie.
Wymagania wybranych roślin pod względem wilgotności gleby
Warzywa. Duże: cebula, czosnek, kalafior, ogórek, rzodkiewka, sałata, seler. Średnie: fasola, szparagowa, kapusta, papryka, pomidor, por. Małe: burak ćwikłowy, groch, pietruszka, marchew.
Rośliny sadownicze. Duże: borówka wysoka, malina, poziomka, truskawka, żurawina. Średnie: agrest, jabłoń, porzeczki, śliwa, winorośl. Małe: czereśnia, wiśnia, grusza, jeżyna.
Rośliny ozdobne. Duże: azalia, paproć, piwonia, pierwiosnki, różaneczniki. Średnie: róże, żywotniki, tawułki, wrzośce. Małe: berberysy, drzewa iglaste, jałowce, rośliny skalne.
Na zakończenie rozważań chciałbym podkreślić, że wg mnie rodzaj wody używanej do podlewania ma wpływ na efekt końcowy. Uważam, że w warunkach ogrodu działkowego najlepsza jest deszczówka.
Stanisław Stefanowicz
NALEWKA Z KWIATÓW CZARNEGO BZU
Skład: 25-30 baldachimów kwiatów czarnego bzu, 2 cytryny, 1 kg cukru, 1 l spirytusu, 1 l wody.
Baldachimy kwiatów umyć, osuszyć i włożyć do słoja lub innego naczynia. 1 litr wody zagotować i dodać do tego cukier oraz pokrojone w ćwiartki cytryny. Gotować około 5 minut, po czym gorącym syropem z cytrynami zalać baldachimy kwiatów i odstawić na 24-48 godz. Po tym okresie syrop z kwiatami i cytrynami przecedzić. Powstały płyn połączyć ze spirytusem i odstawić na około 7 dni. Następnie nalewkę ostrożnie zlać do butelek a resztę z osadem przefiltrować. Nalewka o wyśmienitym aromacie, wyrafinowanym smaku oraz złocistym kolorze nadaje się do spożycia.