Było ostro, ostrzej będzie.

Teraz punkty złapiesz wszędzie,

Bo taryfa, która wchodzi,

W nowe wykroczenia godzi.

Więc uwaga! Nim dzień zleci,

Możesz złapać ich komplecik,

Bo tu pięć, tu trzy lub dwa,

Jeśli człowiek pecha ma.

Jakie wyjście? Jedź bez wpadki

I miej prawko, nie okładki.

Jak nie umiesz, jesteś głupi,

Musisz kursem się wykupić.

Daniel Filipowicz

Punktowanie