W Szczytnie nie brak ludzi, którym na sercu leży troska o dobro porzuconych i bezdomnych zwierząt. Można się było o tym przekonać przy okazji koncertu charytatywnego z udziałem m.in. zespołu Hunter. Dochód ze sprzedaży biletów-cegiełek oraz licytacji przeznaczono na bieżące potrzeby szczycieńskiego schroniska „Cztery łapy”.
ZAKOCHANI W CZWORONOGACH
Na pomysł zorganizowania koncertu charytatywnego na rzecz czworonogów wpadli lider zespołu Hunter, a zarazem radny miejski Paweł Grzegorczyk oraz basista kapeli Konrad „Saimon” Karchut.
- Wszyscy w zespole jesteśmy wielkimi miłośnikami zwierząt i każdy z nas ma jakieś w domu. Poza tym co jakiś czas odwiedzamy schronisko, znamy jego sytuację i ten temat jest nam bliski - tłumaczy Paweł Grzegorczyk. W organizację koncertu aktywnie zaangażował się szczycieński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz Krystyna Lis, która z ramienia Urzędu Miejskiego sprawuje pieczę nad schroniskiem. Swoją pomoc zaoferowali także pracujący tam wolontariusze oraz Miejski Dom Kultury.
- Wszystkie te osoby oraz instytucje szybko podchwyciły temat, za co należą się im wielkie podziękowania - mówi Paweł Grzegorczyk.
POPYT NA KOSZULKI
Koncert odbył się w czwartek 11 grudnia w Miejskim Domu Kultury. Na początek zagrały młode szczycieńskie zespoły spod znaku ciężkiego rocka - Thempest oraz Moonshine. Ich występy nie przyciągnęły zbyt licznej publiczności, ale w miarę upływu czasu miejsca na widowni stopniowo się zapełniały. I choć dominowała młodzież, to w charytatywnej imprezie uczestniczyli również dorośli mieszkańcy, w tym także burmistrz Danuta Górska oraz wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Byli też fani, którzy na występ Huntera przyjechali aż z Warszawy. Przed koncertem gwiazdy wieczoru odbyła się licytacja trzech limitowanych egzemplarzy talara szczycieńskiego oraz kilku koszulek zespołu Hunter. Zwłaszcza te drugie cieszyły się sporą popularnością wśród publiczności. Chętnych do ich kupna nie brakowało, a do tego osiągały one całkiem wysokie ceny.
HUNTER I GOŚCIE
Koncert Huntera na deskach MDK-u zrekompensował szczycieńskiej publiczności zbyt krótki, zdaniem części fanów, występ zespołu podczas tegorocznego Hunter Festu. Muzycy przygotowali też szereg niespodzianek. Jedną z nich było pojawienie się na scenie chóru Kantata pod dyrekcją Mariusza Pardo. Był to już kolejny, trzeci wspólny koncert chórzystów i metalowej grupy. W nietypowej dla siebie roli perkusisty wystąpił także ... komendant rektor Wyższej Szkoły Policji Arkadiusz Letkiewicz. Wraz z Hunterem zagrał jeden utwór. - On także bardzo lubi zwierzęta. Poza tym od czasu do czasu się spotykamy, by wspólnie pograć. Arek to świetny perkusista -
zdradził nam jeszcze przed koncertem Paweł Grzegorczyk. Sam Hunter wykonał kilka premierowych utworów stworzonych z myślą o nowej płycie zespołu.
Podczas charytatywnej imprezy udało się zebrać około 2,5 tys. złotych. Środki te zostaną w całości przeznaczone na bieżące potrzeby szczycieńskiego schroniska, w tym zakup karmy i lekarstw. Czworonogi można też wspomagać w inny sposób, poprzez odpisanie 1% podatku na rzecz miejscowego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, do czego gorąco zachęca Paweł Grzegorczyk, który sam taki odpis za ubiegły rok zrobił.
(ew)/Fot. E. Kułakowska
PRZEKAŻ 1% PODATKU
na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczytnie
nr konta: 48 8838 0005 2001 0100 1330 0001
Zebrane pieniądze zostaną przekazane dla Schroniska „Cztery łapy” w Szczytnie
nr KRS: 0000154454
UWAGA!
W polu „inne informacje”: PIT 36 - poz. 311; PIT 28 - poz. 135; PIT 37 - poz. 123 należy wpisać: 1% na TOZ/O Szczytno