Członkinie Koła Spółdzielczyń po raz kolejny wzięły udział w spotkaniu noworoczno-opłatkowym. Uroczystość, na której był obecny również prezes olsztyńskiego "Społem" Stanisław Tunkiewicz, stała się okazją do podsumowania działalności spółdzielni w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Spotkanie noworoczno-opłatkowe członkiń Koła Spółdzielczyń "Społem" PSS odbyło się w czwartek 11 stycznia w świetlicy na ulicy Kościuszki. Uroczystość ta ma już swoją długą tradycję. Do zrzeszającego około 20 osób koła należą zarówno emerytowane pracownice spółdzielni, jak i panie od lat z nią związane, niekoniecznie zawodowo. Wśród zaproszonych gości, oprócz dyrektora szczycieńskiego oddziału "Społem" Bogusława Palmowskiego, znalazł się także prezes olsztyńskiej centrali, Stanisław Tunkiewicz. Szczycieńska spółdzielnia dokładnie od roku jest pod jej zarządem. Dlatego dyrektor Palmowski, składając członkiniom koła noworoczne życzenia, podsumował również ostatnie miesiące działalności firmy. Przypomniał, że przejściu pod zarząd Olsztyna towarzyszyły obawy o dalszy los dawnego szczycieńskiego potentata handlowego. W dużym stopniu okazały się one nieuzasadnione.
- Udało nam się utrzymać nasz stan posiadania jeśli chodzi o pracowników. Włożyliśmy wiele pracy w upiększenie spółdzielni poprzez remont dwóch sklepów i uzyskaliśmy obroty, których nie musimy się wstydzić - mówił Bogusław Palmowski, podkreślając, że w obliczu konkurencji ze strony wielkich zagranicznych sieci handlowych nie było to wcale łatwe.
Z kolei przewodnicząca rady nadzorczej olsztyńskiej spółdzielni Janina Wolna dziękowała osobom związanym ze szczycieńskim oddziałem za stworzenie atmosfery ułatwiającej proces integracji. Po przełamaniu się opłatkiem i złożeniu życzeń, uczestnicy spotkania kosztowali potraw przygotowanych własnoręcznie na tę okazję przez panie z koła. Nie zabrakło także Świętego Mikołaja, który wręczył spółdzielczyniom drobne upominki. Muzyczną oprawę uroczystości zapewnił zespół Mazury.
(ew)
2007.01.17