Stanica Wodna PTTK w Babiętach stała się celem kolejnej wyprawy „Kręciołów". Na rowerach ze Szczytna przemieszczaliśmy się „Tatarskim szlakiem". Zielona, dobrze oznakowana trasa wiodła przez leśne ostępy. Jednak ostatni etap pokonaliśmy szosą i tradycyjnie w sklepie w Babiętach zrobiliśmy przystanek, by ochłodzić się lodami
Stanica Wodna po raz kolejny przywitała gościnnością. Rowery pozostawiliśmy w cieniu i zafundowaliśmy sobie wspaniały, dwugodzinny relaks. Cisza, spokój, ukojenie. Podczas kajakowej wyprawy tylko raz mijała nas liczna grupa uczestników zorganizowanego spływu. Na krótką chwilę zapanował gwar, ale za moment przyroda znów ukazała swoją krasę: taniec ważek; lot czapli; ptactwo wodne, białe nenufary, żółte grzybienie, przeglądające się w wodzie drzewa, krzewy i chmury, po prostu cuda natury.
Polecam wszystkim ten urokliwy zakątek Dla nas była to fantastyczna wycieczka, był rower i urokliwa rzeczka.
Grażyna Saj-Klocek