IV LIGA - 13. kolejka
Start Nidzica - MKS Szczytno 1:0 (0:0)
1:0 – (88.)
MKS: Cichy, Jeger (46. K. Miłek), Skonieczny, Mastyna, M. Miłek, Kwiatkowski, Kwiecień, Nasiadka, Rusiecki (46. Opalach), Kosiorek (63. M. Pietrzak), Dębek.
Mogłoby się wydawać, że limit bramek straconych przez MKS w 88. min został już wyczerpany. Niestety, w Nidzicy koszmar sprzed paru kolejek się powtórzył. - To był typowy mecz na remis – twierdzi kierownik MKS-u Mariusz Krupiński. - Gra toczyła się głównie w środku pola.
W feralnej po raz kolejny 88. minucie Start przeprowadził decydującą akcję i napastnik gospodarzy z bliska wepchnął futbolówkę do bramki. - W piłce trzeba mieć szczęście. Nam tego szczęścia zabrakło – powiedział zasmucony kierownik MKS-u.
***
Sytuacja finansowa MKS-u wciąż się nie poprawia. Mimo apeli władze klubu nie mogą znaleźć firm czy osób chętnych do jego ratowania. - Być może będziemy zmuszeni wycofać się po rundzie jesiennej z rozgrywek. Klucze odda się do WSPol, zawodnicy będą reprezentowali inne miasta – snuje smutną wizję kierownik Krupiński.
Błękitni Pasym - Granica Kętrzyn 4:1 (2:0)
1:0 - Arkadiusz Foruś (10.), 2:0 – Marcin Gołębiewski (21.), 2:1 - (49.), 3:1 - Sebastian Łukaszewski (77.), 4:1 - Marcin Gołębiewski (84.)
Błękitni: Malanowski, Panikowski, Stalmach, Naczas, Domżalski, Łukaszewski, Mikulak (55. B. Nosowicz), Staszewski (65. Kruczyk), Magnuszewski, Foruś (85. M. Nosowicz), Gołębiewski.
Ci sympatycy Błękitnych, którzy przybyli na pasymski stadion przy ul. Jana Pawła II, nie mieli chyba po raz pierwszy w bieżących rozgrywkach na co narzekać. Co najwyżej na to, że takich meczów nie było dotychczas więcej. Pasymianie zagrali jak w wielu spotkaniach z debiutanckiego sezonu w IV lidze, czyli widowiskowo i skutecznie. „Przy okazji” pokonali wysoko zespół, który jesienią gra nadspodziewanie dobrze i zanotował dotychczas aż 11 zwycięstw. Podopieczni Marcina Wincla zaskoczyli Granicę szybkimi, składnymi akcjami, kończonymi czterokrotnie trafieniami do bramki. Ozdobą tego spotkania był ostatni gol dla Błękitnych, który padł po pięknym strzale Gołębiewskiego obsłużonego wcześniej przez Naczasa
Goście kończyli mecz w dziesiątkę - w 71. min jeden z zawodników Granicy ujrzał po raz drugi żółtą kartkę
GKS Wikielec - Tęcza Biskupiec 2:1, OKS 1945 II Olsztyn – Olimpia 2004 Elbląg 2:1, Rominta Gołdap – Płomień Ełk 2:4, Błękitni Orneta – Olimpia Olsztynek 2:0, Pisa Barczewo – Sokół Ostróda 1:0, Polonia Pasłęk - Zamek Kurzętnik 1:1.
Klasa okręgowa - 13. kolejka
Omulew Wielbark - Polonia Lidzbark Warmiński 3:2 (2:1)
1:0 – Marek Remiszewski (13.), 2:0 - Jarosław Berk (16.), 2:1 – (25.-k.), 3:1 - Patryk Szczygielski (56.), 3:2 – (60.-k.)
Omulew: Przybysz, Ponikiewski, Bugaj, Nowakowski (70. Malinowski), Trzciński, Elsner (75. Cieślik), Miłek (59. Lisiewicz), Rapacki, Berk, Szczygielski (85. Sasin), Remiszewski.
Niedzielne spotkanie przypominało wcześniejsze mecze Omulwi na własnym obiekcie. Gospodarze szybko zdobyli bramki i... zatracili umiejętność strzelania następnych.
- Powinniśmy prowadzić 3:0 lub 4:0 i kontrolować grę – powiedział „Kurkowi” niezbyt zadowolony z postawy podopiecznych trener Mariusz Korczakowski. W 20. min Elsner nie wykorzystał rzutu karnego, a w podobnej sytuacji parę minut później nie pomylił się zawodnik gości i było już tylko 2:1. Po zmianie stron na bramkę Szczygielskiego goście odpowiedzieli dość szybko. Liczne okazje strzeleckie Omulwi nie zakończyły się powiększeniem zdobyczy, stąd kibice musieli do końca niepokoić się o wynik.
Orlęta Reszel – MKS Jeziorany 1:0, Łyna Sępopol – Victoria Bartoszyce 2:1, Jurand Barciany – Warmia Olsztyn 2:2, DKS Dobre Miasto – Znicz Biała Piska 0:0, Granica Bezledy – GLKS Jonkowo 2:0, Mamry Giżycko – Wilczek Wilkowo 0:0, Leśnik Nowe Ramuki – Mazur Pisz 1:1.
Klasa A - 10. kolejka
Zryw Jedwabno - Kormoran Purda 3:0 wo.
- Kierownik gości przedzwonił o 10 rano w dniu meczu, mówiąc, że nie przyjadą. Coś tam się dzieje ze składem – powiedział „Kurkowi” Andrzej Obrębski, kierownik drużyny obecnie samodzielnego lidera.
Błękitni Stary Olsztyn – Strażak Gryźliny 2:1, Niedźwiedź Ramsowo – Cegielnie Olsztyńskie Unieszewo 1:0, Burza Słupy - Orzeł Czerwonka 1:3, Fortuna Gągławski – KS Wojciechy 1:1, LZS Lubomino-Wilczkowo – Warmiak II Łukta 5:2.
Klasa B - 11.kolejka
GKS Dźwierzuty – Iskra Dywity 3:2 (3:0)
Bramki dla GKS-u: Patryk Dec (24.), Damian Kuszmider (33.-k.), Cezary Zaborowski (45.)
GKS: D. Krawczyk, P. Krawczyk, Łoński, Malewicz, Koziatek (55. Pękała), Kuszmider, Zaborowski, Kołakowski, Jaskuła (73. Sokołowski), Dzióbek (63. Hiliński), Dec.
Do przerwy wszystko szło gładko, ale w drugiej połowie przyjezdni dwukrotnie pokonali bramkarza GKS-u. Na szczęście gospodarze na więcej już nie pozwolili.
Wałpusza 07 Jesionowiec – KS Różnowo 0:4 (0:2)
Wałpusza 07: Borowy, J. Gut, Olifirko, R. Pliszka (85. Kuciński), B. Gut (46. Kępiński), Sikorski, Wróblewski, K. Pliszka (60. Młynarski), Szulkowski, Kisiel, Szumowski.
Drużyna gości pokazała się z bardzo dobrej strony. Najlepszą okazję do zmniejszenia rozmiarów porażki miał w 50. min Szumowski, który nie wykorzystał sytaucji sam na sam.
Warmianka Bęsia – Błękitni II Pasym 4:2 (2:1)
Bramki dla Błękitnych II: Damian Kruczyk (15.), Daniel Przecioska (89.)
Błękitni II: Bukowiecki (46. Obidziński), Wróbel, Wilamowski, B. Nosowicz (53. Jastrzębski), Cegiełka, Wiśniewski, Komisarek, M. Nosowicz (77. Kowalczyk), Kruczyk (63. Rumiński), Przecioska, Dobrzyński.
W pierwszej połowie pasymianie przy lepszej skuteczności mogli prowadzić. Druga odsłona należała już do gospodarzy, którzy odnieśli dość pewne zwycięstwo.
Kormoran Lutry – Mazur Świętajno 1:2 (0:1)
POZOSTAŁE WYNIKI
KS Łęgajny – Pisa II Barczewo 6:4, TKKF Giławy – WKS Dąbrówka Wielka 2:8. Pauzowało Tempo Wipsowo.
KLASA OKRĘGOWA JUNIORZY STARSI
10. kolejka
OKS 1945 Olsztyn - MKS Szczytno 6:1 (2:1); br.: Piotr Turek (36.)
JUNIORZY MŁODSI
10. kolejka
Czereś Sport Olsztyn – Reda Szczytno 4:1 (1:0); br.: Jakub Kusior (70.)
MKS Jeziorany - Błękitni Pasym 4:3 (3:1); br.: Marcin Kruczyk (34., 43.), Mateusz Klein (62.)
Omulew Wielbark – Kormoran Purda – goście nie przyjechali na mecz.
***
Zespoły trampkarzy i młodzików zakończyły rundę jesienną przed tygodniem. Wśród drużyn młodzików najwyżej z naszych zespołów sklasyfikowane są Reda Szczytno (3. miejsce) i Omulew Wielbark (4.). W rywalizacji młodzików szczycieńska Reda jest obecnie druga.
Informacje piłkarskie
opracowali: (gp), (dob)
WOJEWÓDZKI PUCHAR POLSKI
Jedyną drużyną z naszego powiatu grającą dalej w WPP jest MKS Szczytno, który w meczu IV rundy pokonał Grunwald Gierzwałd 5:0.
Podopieczni Krzysztofa Rudzkiego pewne problemy z zespołem z klasy okręgowej mieli tylko w pierwszej połowie, po której prowadzili 1:0 (gol Dębka z rzutu karnego w 35. min). Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie: między 67. a 83. min MKS trafił aż czterokrotnie. Dwa kolejne gole zdobył Dębek, bramkarza gospodarzy pokonali ponadto Kwiecień i Rusiecki.
Grad goli kibice oglądali również w Wielbarku, gdzie miejscowa Omulew uległa III-ligowej Mrągowii Mrągowo 3:6 (0:3). - Źle się nie zaprezentowaliśmy – uważa trener wielbarczan Mariusz Korczakowski. - Mrągowia pokazała nam jednak, jak gramy w obronie.
Gospodarze zaczęli trafiać do siatki dopiero przy stanie 0:4. Gole zdobyli: Szczygielski (2) i Berk.