Przygotowujący się do rundy wiosennej piłkarze Błękitnych Pasym doszczętnie rozbili w sparingu III-ligową Granicę Kętrzyn, zwyciężając na olsztyńskich Dajtkach 7:0.
Wprawdzie to tylko mecz kontrolny, ale rozmiary wygranej pasymian jednych mogą szokować, u innych budzić uznanie. Na boisku w Dajtkach znów szalał Marcin Łukaszewski, który zdobył trzy bramki. Do siatki trafiali także Sebastian Kowalski (niedawny nabytek z Mrągowii Mrągowo) i Marcin Kruczyk - po 2 gole. Granica to drugi – po Mrągowii – zespół z III ligi, który w sparingu musiał uznać wyższość pasymian.
Zwycięstwo, choć znacznie skromniejsze, odnieśli piłkarze Omulwi Wielbark. W podciechanowskim Kraszewie pokonali Tęczę Ojrzeń (mazowiecka klasa okręgowa) 3:1. Do siatki rywala trafiali: Kamil Dębek, Michał Kwiecień i Dawid Mikulak.
Nie wiedzie się w meczach sparingowych Zrywowi Jedwabno. W niedzielę na ośnieżonym boisku na Dajtkach ulegli niżej notowanym Błękitnym Stary Olsztyn 1:4. Honorową bramkę zdobył w końcówce spotkania Artur Dymek.
- Stworzyliśmy dużo niewykorzystanych sytuacji – mówi o meczu kapitan zespołu Daniel Włodkowski. W meczu rozegranym na początku minionego tygodnia jedwabnianie ulegli Warmiakowi Łukta aż 0:5.
Sparingu nie mieli w weekend piłkarze MKS-u, na boisko wybiegli natomiast juniorzy młodsi szczycieńskiej Redy. W Ostrołęce przegrali 0:3 z rówieśnikami z miejscowej Korony, występującej w mazowieckiej lidze wojewódzkiej.
- Mieliśmy nawet szansę na remis – twierdzi działacz Redy Waldemar Pogorzelski. - Jak na ten etap przygotowań chłopcy zagrali naprawdę dobrze.
(gp) , (dob)