W niedzielę 28 lipca na skrzyżowaniu dróg w pobliżu jednego z jezior w gminie Jedwabno doszło do awantury z udziałem kilku osób.

Samozwańczy kontroler ruchu

Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze zastali tam kierowcę peugeota i jego żonę oraz nietrzeźwego, zakrwawionego mężczyznę. Jak się okazało, ranny, przed przyjazdem policji, stał na skrzyżowaniu, próbując kierować ruchem pojazdów. Gdy kierowca peugeota zatrzymał się, by mu zwrócić uwagę, pijany mężczyzna zaczął go szarpać za ubranie, a następnie kopać w samochód. Na tym jednak nie koniec, bo samozwańczy kontroler ruchu, oburzony postawą kierowcy, uderzył jego żonę. Widząc całą sytuację, trzech przechodzących obok mężczyzn nagle podbiegło do sprawcy całego zamieszania i pobiło go. W wyniku odniesionych obrażeń, trafił do szpitala w Szczytnie. Jednak po wyjściu z niego wcale nie stracił ochoty na zabawę w policjanta drogówki. Idąc ulicą Warszawską, 53-latek ponownie próbował kierować ruchem, stwarzając swoim zachowaniem zagrożenie na drodze. W efekcie mieszkaniec Warszawy trafił do policyjnego aresztu, gdzie wytrzeźwiał w oczekiwaniu na wyjaśnienie całej sytuacji. Mężczyzna może odpowiadać za naruszenie nietykalności cielesnej kobiety oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Policjanci szukają także trzech mężczyzn, którzy pobili 53-latka.

(ew)