Po odejściu na emeryturę wicestarosty Kazimierza Oleszkiewicza, odwołaniu skarbnika Henryka Samborskiego, w szczycieńskim starostwie kolejna zmiana na wysokim szczeblu. Na emeryturę odchodzi sekretarz powiatu Ryszard Dzwonkowski.
Dzwonkowski, podobnie jak odwołany skarbnik Samborski, pracował w szczycieńskim starostwie od początku istnienia, czyli od roku 1999. Wcześniej także od chwili powołania w roku 1990 pracował w Urzędzie Rejonowym w Szczytnie, do którego przyszedł z Centrali Nasiennej. W starostwie zaczynał na stanowisku naczelnika wydziału rolnictwa i ochrony środowiska. Po czterech latach, po odejściu Andrzeja Kabały przejął po nim obowiązki sekretarza powiatu. W tym czasie powiatem kierowało trzech starostów. Ryszard Dzwonkowski nie chce zdradzić, którego z nich będzie najmilej wspominać.
Jest już trzecią osobą z dotychczasowego kierownictwa starostwa, która w ostatnim czasie żegna się ze stanowiskiem. Czy ich następcy dadzą sobie radę?
- Skoro pan starosta takie decyzje podjął, myślę że były przemyślane i nie będzie problemów – odpowiada. Po raz ostatni do pracy przyjdzie 28 marca. Jakie ma plany?
- Odpoczywać! – odpowiada bez namysłu. Więcej czasu poświęci teraz wnukom, których ma piątkę i pracy na działce. Planuje także podróże po Polsce i świecie.
Jego następcą będzie dotychczasowy naczelnik wydziału oświaty Stefan Januszczyk. Odchodzący sekretarz chwali ten wybór starosty.
- Cechuje go spokój i rozsądne podejście do spraw, a w tym fachu urzędniczym jest to najważniejsze – komplementuje swego następcę Ryszard Dzwonkowski.
(o)/fot. A. Olszewski