60-letni mieszkaniec Szczytna, będąc pod wpływem alkoholu, zaalarmował policję o tym, że ktoś uprowadził jego znajomą. Okazało się, że historia ta nie wydarzyła się na jawie, ale … we śnie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 28 września. Parę minut po godzinie 22.00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy odebrał niepokojące zgłoszenie. W słuchawce telefonu usłyszał, że 50-letnia kobieta została uprowadzona spod domu zgłaszającego. Na miejsce interwencji udali się policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego. Zastali tam 60-letniego mężczyznę, który oświadczył, że ktoś podjechał pod jego dom, wpakował 50-letnią koleżankę do bagażnika i ją uprowadził. Mundurowi od razu zorientowali się, że mieszkaniec Szczytna „kręci”. Przebadali go na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że 60-latek jest nietrzeźwy. Podczas dalszej rozmowy ustalono, że mężczyźnie prawdopodobnie … przyśniła się cała ta historia. Od razu po przebudzeniu chwycił za telefon i zaalarmował służby. Policjanci dowiedzieli się również, że dzień wcześniej 60-latek spożywał ze swoją znajomą alkohol. W dniu interwencji kobiety nie było jednak u niego w domu. Mieszkaniec Szczytna za bezpodstawne wezwanie służb został ukarany mandatem karnym.
(ew) KPP Szczytno