Piłkarscy kibice z naszego powiatu mają jeszcze świeżo w pamięci zakończony sezon, a już zaczęły się przygotowania do nowego. Nie zabraknie w nim nowości – o czym poniżej.

GWARDIA GRAŁA NAJDŁUŻEJ
Zanim napiszemy o tym, co wkrótce nas czeka, przypomnijmy to, co za nami. W poprzednich rozgrywkach seniorskich powiat szczycieński reprezentowało aż jedenaście zespołów, najwięcej od lat. Tak się składa, że nasze drużyny mogą sobie na razie kadrowo i finansowo pozwolić co najwyżej na klasę okręgową. I to w niej było – z lokalnego punktu widzenia - najciekawiej i najdramatyczniej. Niestety, powód był z lekka wstydliwy – walka o utrzymanie. O tym, że w przypadku Gwardii Szczytno oraz Perkuna Orzyny łatwo z pozostaniem na tym poziomie rozgrywkowym nie będzie, zaczęliśmy się przekonywać dość szybko. W Gwardii w trakcie poprzedniej wakacyjnej przerwy zmieniono trenera – rozstano się z Mariuszem Korczakowskim, a zatrudniono Cezarego Kucińskiego. Z drużyny odeszło kilku doświadczonych zawodników, młodym brakowało często umiejętności i ogrania, stąd efekt był taki, jaki był. Zimą doszło do kolejnej zmiany na fotelu trenera – szkolenie gwardzistów rozpoczął Kamil Kwiatek związany wcześniej z mrągowskim środowiskiem piłkarskim. Pierwsza część rundy wiosennej wyglądała kiepsko – zespół nie ponosił może wysokich porażek, ale grał dość bezbarwnie i punktów nie przybywało. Problem stanowiło także wypracowywanie sytuacji bramkowych. Parę jaskółek wprawdzie się pojawiło, ale za moment zwrotny należałoby uznać chyba dopiero zwycięski mecz z 26. kolejki z Kłobukiem Mikołajki. Gwardia z 0:3 do przerwy wyciągnęła na... 6:3, zagrała z pomysłem i przyjemnie dla oka. W pięciu ostatnich spotkaniach wywalczyła 10 punktów, czyli prawie jedną trzecią swojego dorobku z całego sezonu. Wybieganie (trener Kwiatek jest specjalistą od przygotowania motorycznego) zaczęło łączyć się z kreowaniem gry, co było widoczne także w meczach barażowych. W konfrontacji z Czarnymi Rudzienice zabrakło szczęścia, w dwumeczu z Wałszą Pieniężno gwardziści udowodnili, że na występy w okręgówce zasługują.
AWANS I SPADEK PERKUNA
Krótka była przygoda z tym poziomem rozgrywkowym Perkuna Orzyny. Po powrocie na ligowe boiska trzy lata wstecz reprezentant gminy Dźwierzuty błyskawicznie awansował z klasy B do A, a potem, po dramatycznym barażu z Warmią Olsztyn, do klasy okręgowej. Do zespołu doszło kilku doświadczonych zawodników z wyżej notowanych drużyn. Początek w pierwszym poważnym meczu był udany – Perkun rozbił z Wojewódzkim Pucharze Polski Gwardię Szczytno. Potem przyszło jednak 0:5 na ligową inaugurację z Czarnymi Olecko. Perkun zagrał nieźle w bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Orlętami Reszel, ale na pierwsze zwycięstwo musiał czekać aż do 9. kolejki, gdy podopieczni Marcina Marszałka pokonali na wyjeździe Kłobuka Mikołajki 4:1. Takich efektownych zwycięstw było jeszcze kilka – wystarczy przypomnieć 6:0 ze Śniardwami Orzysz i 4:0 z Orlętami Reszel. Pod koniec sezonu Perkun wygrał w Dźwierzutach z GKS-em Stawiguda – drużyną, która ostatecznie wywalczyła awans do IV ligi. Była to jedna z największych sensacji sezonu. Niestety, Perkun zajął ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów. Ambicja i ponadprzeciętni kibice, robiący frekwencję także na dalekich wyjazdach, to niewystarczające argumenty w klasie okręgowej. Zabrakło szerszej ławki rezerwowych, liczniejszej grupy wartościowych piłkarzy. Nieobecność w drugiej rundzie kilku ważnych zawodników (m.in. Tomasza Marszałka i Pawła Kobusa) nie ułatwiła realizacji celu, jakim było utrzymanie się w okręgówce.
BŁĘKITNI BEZ FINISZU

Miejsce w górnej połówce zajęli Błękitni Pasym, czyli zespół, który na razie jako ostatni z drużyn naszego powiatu, występował w IV lidze (sezon 2021/2022, spadek po barażach). Pasymianie postraszyli w minionym sezonie najlepszych, także w meczach wyjazdowych, zdobyli łącznie 48 oczek, ale licznik z punktami zatrzymał się na 26. serii spotkań. Błękitni przegrali aż pięć ostatnich meczów (w tym zaległy pojedynek z GKS-em Stawiguda), a 0:6 z Orlętami Reszel na koniec poirytowało kibiców. Z całego sezonu może być niewątpliwie zadowolony Marcin Łukaszewski, który mimo skończonych już jakiś czas temu 40 lat potrafił zdobyć aż 20 bramek. Koniec pracy w charakterze trenera ogłosił Patryk Malanowski – jego miejsce zajął ostatnio Łukasz Malanowski, szkoleniowiec niezwiązany dotychczas z naszym powiatem.
BEZ REWELACJI W KLASIE A
W klasie A ambitne plany awansu miała Omulew Wielbark, wzmocniona kilkoma zawodnikami występującymi rok wcześniej w Wałpuszy 07 Jesionowiec. Podopieczni Marcina Wilgi przez znaczną część sezonu utrzymywali kontakt punktowy ze ścisłą czołówką – po rundzie jesiennej do barażowego miejsca tracili trzy oczka. Wiosna była już gorsza. Wielbarczanie mieli problemy ze zdobywaniem punktów na własnym boisku (tylko jedno zwycięstwo!), a całość zakończyła klęska we Wrzesinie, gdzie Omulew przegrała z miejscową Warmią aż 0:8. Ostatecznie zespół zajął 6. miejsce, tuż przed GKS-em Szczytno. Podopieczni Konrada Elsnera wywalczyli łącznie 37 punktów. To sporo więcej niż przed rokiem, gdy reprezentant gminy Szczytno musiał się martwić o to, czy utrzyma się w klasie A.
REZERWY GWARDII Z AWANSEM
W grupie III klasy B mieliśmy na liście aż sześć naszych zespołów – na dziesięć drużyn ogółem. Ilość nie przeszła jednak w jakość. Na wyróżnienie zasługują niewątpliwie rezerwy Gwardii, które praktycznie od samego początku sezonu znajdowały się na czele tabeli. Przodownictwo straciły dopiero pod koniec rozgrywek, ale awans należał się z urzędu dwóm czołowym zespołom. Warunkiem gry Gwardii II w klasie A było utrzymanie się pierwszego zespołu w okręgówce. Cel po barażach został osiągnięty. Zespół Dariusza Pogorzelskiego trafi teraz na trudniejsze drużyny i musi się wystrzegać takich występów jak ten przeciwko rezerwom Perkuna (1:6) i Omulwi (1:5).
NOWY SEZON ZA PASEM

Warmińsko-Mazurski ZPN podał w poprzednim tygodniu zestawy drużyn, które będą występowały w najbliższym sezonie w poszczególnych klasach rozgrywkowych. Z grupy I okręgówki awans do IV ligi wywalczył GKS Stawiguda. Do klasy A spadły: Perkun Orzyny, MKS Korsze i – po barażach – Iskra Narzym. Do grupy II przeniesiono Polonię Iłowo. Z IV ligi do grupy I trafiły zespoły Olimpii Olsztynek i Stomilu II Olsztyn. Z klasy A awans wywalczyły: Warmia Olsztyn, Mazur Wydminy oraz Mazur Pisz.
Perkun Orzyny po spadku z okręgówki zagra w grupie I klasy A, czyli tej, w której występował przed ubiegłorocznym awansem. Na liście rywali m.in. współspadkowicz MKS Korsze oraz zespoły znane z sezonu 2023/2024 – w tym Orzeł Czerwonka, Rona 03 Ełk czy Pojezierze Prostki. Do tej grupy przerzucono MKS Jeziorany. Perkun zapowiada ambitnie walkę o ponowny awans, ale ze składu ubyło już kilku zawodników: Mateusz Tumanowicz, Łukasz Szymaniak i Krystian Ciężar.
W grupie III klasy A zagrają: Omulew Wielbark i GKS Szczytno i Gwardia II Szczytno. Nowymi zespołami w takim towarzystwie będą rezerwy Pisy Barczewo, Iskra Narzym oraz Start II Nidzica.
W grupie III klasy B ma wystąpić pięć naszych zespołów na dwanaście ogółem. Zrezygnowano z wystawienia rezerw Perkuna, pojawią się za to Błękitni II Pasym. Ich trenerem będzie Arkadiusz Foruś, doświadczony zawodnik pasymskiego klubu. W Pasymiu deklarują, że na liście zawodniczej znajdą się piłkarze młodego pokolenia wspierani przez futbolowych weteranów.
WZMOCNIENIA W SZCZYTNIE
Zestaw zespołów może się jeszcze zmienić, co w poprzednich sezonach nierzadko się zdarzało.
Nasze drużyny powoli wchodzą już w cykl przygotowawczy. W ostatni weekend lipca część naszych zespołów zagra w I rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski, tydzień później rusza okręgówka. Z informacji, które do nas docierają, wynika, że najwięcej pozytywnego dzieje się w Gwardii Szczytno. W ubiegłym tygodniu ogłoszono wzmocnienie trzema zawodnikami. Gwardia w minionym sezonie cierpiała na brak typowej dziewiątki. W tej roli ma teraz wystąpić Marcin Spirydon, grający ostatnio w Kłobuku Mikołajki, a wcześniej występujący w Mrągowii Mrągowo, Granicy Kętrzyn i Żaglu Piecki.. W maju zagrał on przeciwko Gwardii w Szczytnie z numerem 99, co zobowiązuje. Do zespołu ze stolicy naszego powiatu dołączają także : pomocnik Krystian Ciężar, grający przez trzy ostatnie lata dla Perkuna, oraz środkowy obrońca Adrian Chabera, który piłkarskie doświadczenie zdobywał w IV-ligowej Tęczy Biskupiec. Czy to okazja, by Gwardia powalczyła o coś więcej?
O kolejnych ruchach transferowych i wynikach gier sparingowych będziemy na bieżąco informować.
(gp)